Artykuł ekspercki

Jak biznes może wspierać pracowników z Ukrainy w czasach koronawirusa?

24 marca 2020

Wśród wszystkich wyzwań związanych z koronawirusem COVID-19, pojawiających się przed społeczeństwem i biznesem w Polsce, istotnym problemem jest również  sytuacja pracowników ze Wschodu, szczególnie z Ukrainy. Część z nich z powodu kwarantanny straciła możliwość zarobkowania w Polsce, a jednocześnie w związku z nowymi regulacjami swojego państwa mają ogromne problemy z powrotem do domu. W jaki sposób firmy mogą im pomóc?

Pandemia koronawirusa COVID-19 już dziś ma wpływ na polską gospodarkę i sytuację wielu przedsiębiorstw oraz zatrudnionych w nich ludzi. Jedną z grup dotkniętych ekonomicznymi skutkami pandemii są pracownicy i pracownice ze Wschodu, którzy przyjechali do Polski w celach zarobkowych. Według różnych szacunków to nawet 1 milion osób. Obecna sytuacja zmieniła życie społeczności ukraińskiej pracującej w naszym kraju w wielu obszarach.

Przede wszystkim, duża liczba pracowników straciła możliwość zarabiania w związku ze stanem zagrożenia epidemicznego obowiązującego na terenach całego kraju. Restauracje, hotele oraz budowy, czyli miejsca gdzie najczęściej pracowali obywatele państw zza wschodniej granicy, zostały zmuszone do ograniczenia lub zawieszenia działalności, więc ich pracownicy, już stracili lub mogą wkrótce stracić (w zależności od rodzaju umowy i wielkości firmy), źródło dochodu.

Tego problemu oczywiście doświadczają nie tylko pracownice i pracownicy Ukraińcy, ale też każdy zatrudniony w tych sektorach. Jednak dla osób zza granicy, dochodzi kolejne wyzwanie – decyzja o zamknięciu hosteli pracowniczych czy akademików. Tym samym ich lokatorzy, w tym bardzo wielu przybyszy ze Wschodu, zostali pozbawieni dachu nad głową oraz wyrzuceni prosto na ulicę. Niestety, równie skomplikowanym jak znalezienie nowego miejsca pobytu, jest w czasach epidemii powrót tych ludzi do domu. Problem dotyczy szczególnie mieszkańców Ukrainy

17 marca ukraiński rząd podjął decyzję o zawieszeniu wszystkich połączeń z innymi państwami, w tym kolejowych, autobusowych i lotniczych. Przejścia graniczne z Polską zostały zamknięte, a wszyscy ukraińscy obywatele zostali pozbawieni realnej możliwości powrotu do ojczyzny. Jedyną szansę daje rejestracja w programie Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy “Przyjaciel” (“Друг”) i przekroczenie polsko-ukraińskiej granicy własnym samochodem. Osoby, które nie mają możliwości przejazdu własnym pojazdem zmuszone są do korzystania z usług prywatnych kierowców. Obecnie ich cena wzrosła nawet o 500-800%. W niektórych przypadkach dojazd z polskiego miasta do przejścia granicznego może kosztować 500-700 zł, przy założeniu skorzystania z transportu w kilka osób.

Pod znakiem zapytania jest też obecnie kwestia legalnego pobytu, ponieważ niektórym pracownikom kończy się okres zezwolenia na pobyt tymczasowy, wiza albo 90-dniowy okres w ramach ruchu bezwizowego pomiędzy państwami. I choć Straż Graniczna deklaruje, że nie będzie nakładała kar na takie osoby, brakuje konkretnych przepisów i regulacji dot. zaistniałej sytuacji.

To tylko najważniejsze z wyzwań z którymi mierzą się obecnie pracownicy ze Wschodu. Jak polski biznes, w tych trudnych czasach, może im pomóc? Wskazówki podane w tym artykule można podzielić na dwie kategorie, mianowicie: pomoc w organizacji pobytu i pracy w Polsce oraz wsparcie w powrocie do domu.

Do pierwszej kategorii można zaliczyć następujące działania: 

  • Udzielenie pomocy w legalizacji pobytu.
  • Umożliwianie pracy zdalnej wszędzie tam, gdzie jest to możliwe.
  • Zorganizowanie pomocy medycznej wszystkim pracownikom z zagranicy. Warto pamiętać, że zwykła wizyta u lekarza może być istotnym problemem dla cudzoziemca, w tym nie tylko finansowym, ale też psychologicznym.

Wreszcie, tam, gdzie to możliwe, zatrudnianie na umowy o pracę, która jest najlepszą gwarancją dla każdego pracownika na otrzymanie zasiłku podczas samoizolacji w domu i  dostępu do polskiego systemu medycznego. Niestety, póki co, jest to mało realna zmiana, biorąc pod uwagę sytuację w jakiej obecnie znalazły się firmy.

Jeśli chodzi o działania wspierające powrót do ojczyzny, firmy mogą tu liczyć na pomoc i współpracę z polsko-ukraińskimi  organizacjami pozarządowymi pomagającymi Ukraińcom wrócić do domu. Wśród takich organizacji jest m.in. Fundacja „Nasz Wybór”. Upowszechnianie  informacji o ich działaniach, jak również edukacja i kierowanie pracowników do specjalnych instytucji udzielających pomocy, w tym ambasady i konsulatów Ukrainy w polskich miastach. Wreszcie, rozpowszechnianie informacji dotyczących wspomnianego już systemu Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy “Przyjaciel” (“Друг”).

Inną formą zaangażowania biznesu jest organizacja czy wspieranie systemu dostępnego dowozu  ukraińskich obywateli do przejść granicznych. Kwota w 500-700 zł. może być zbyt wysoką dla zwykłego pracownika z Ukrainy.

Podsumowując, warto zaznaczyć, że polscy pracodawcy są bardzo ważną częścią codziennego pobytu ukraińskich pracowników w naszym kraju, dlatego poza zagwarantowaniem warunków do godnej pracy firmy powinny być w stanie wesprzeć tę grupę swoich interesariuszy w sytuacjach kryzysowych. Pandemia koronawirusa to wielkie wyzwanie i trudny czas także dla pracowników zza wschodniej granicy, przetrwanie którego bez pomocy polskich podmiotów biznesowych będzie niezmiernie trudne.

Autorzy

Sergiej Podus

Sergiej Podus

Do zespołu Forum Odpowiedzialnego Biznesu dołączył w lutym 2019 roku. W FOB odpowiada za realizację contentu video i promocję działalności CSR w nowych mediach. Jest m.in. realizatorem projektu filmów eksperckich #OdPOWIEDZialnie. Wcześniej pracował jako copywriter w branży hi-tech.

Obecnie studiuje na Społecznej Akademii Nauk na kierunku dziennikarstwo i komunikacja społeczna, specjalizuje się w marketingu i PR. Wcześniej studiował socjologię na Uniwersytecie Charkowskim.

Wielki miłośnik kina, podróży i nowych technologii.