Artykuł ekspercki

Wpływ upowszechniania zrównoważonych zamówień publicznych na biznes

15 czerwca 2015

Artykuł został pierwotnie opublikowany na portalu chronmyklimat.pl

Pod koniec 2014 roku weszła w życie nowelizacja ustawy Prawo zamówień publicznych, która zawiera szereg rozwiązań i zaleceń dotyczących stosowania zrównoważonych zamówień publicznych. Wymogi stosowania zielonych i społecznych kryteriów zamówień, które dotyczą administracji publicznej, przekładają się znacząco na rynek.

Pomimo iż przedsiębiorstwa prywatne nie mają takiego obowiązku, to właśnie one są przede wszystkim wykonawcami zamówień państwowych, a co za tym idzie – są zobligowane do dostosowania się do wymogów.

Zacznijmy jednak od tego, czym są zrównoważone zamówienia publiczne. Są to zamówienia, które nie tylko zaspokajają bieżące potrzeby danej instytucji, ale równocześnie mają pozytywny wpływ na społeczeństwo i środowisko naturalne. Zrównoważone zamówienia publiczne możemy podzielić na zielone oraz społecznie odpowiedzialne.

Stosowanie kryteriów zielonych zamówień oznacza, że wybierać się powinno produkty i usługi wywierające możliwie najmniejszy wpływ na środowisko czy ograniczające koszty eksploatacji, np. urządzenia powinny zużywać mało energii podczas pracy, posiadać certyfikaty Energy Star. Zielone zamówienia należy jednak rozpatrywać znacznie szerzej niż tylko jako stosowanie określonych norm energetycznych – powinny one uwzględniać cały cykl życia produktu, czyli nie tylko brać pod uwagę, ile energii zużywa podczas pracy, ale również ile jest jej potrzebne do wytworzenia danego produktu i do jego utylizacji. Produkty powinny powstawać z materiałów pochodzących z odzysku i łatwo ulegać biodegradacji. Jedną ze stosowanych praktyk w zrównoważonych zamówieniach jest zawieranie w umowie zapisów dotyczących sposobu kontroli wywiązywania się dostawcy ze swoich zobowiązań. Pomocne są tu znane certyfikaty, takie jak Fair Trade dla żywności oraz FSC (Forest Stewardship Council) dla papieru, mebli oraz drewna wykorzystywanego przy robotach budowlanych. Certyfikaty określają sposób powstawania produktów i udowadniają przestrzeganie określonych zasad przy ich produkcji. W zapisach umowy nie można jednak wskazać konkretnych nazw certyfikatów, tylko zbieżne z ich wymaganiami właściwości, jakie powinien spełniać dany produkt.

Przeważnie nie wiemy, w jakich warunkach powstawały dane produkty (szczególnie te pochodzące np. z Chin). Nie wiemy też, na ile proces ich produkcji był szkodliwy dla środowiska. Dodatkowym czynnikiem jest transport – przesyłanie towarów na długich dystansach zamiast wykonania ich u nas to zbędne obciążanie dla środowiska. Dlatego w pierwszej kolejności poszukujmy rozwiązań w oparciu o rodzimych producentów lub korzystajmy z ekologicznych produktów oferowanych nam przez znane i uznane firmy, które biorą odpowiedzialność za rzetelność certyfikatów. W innych przypadkach można posiłkować się wiedzą i opinią firm oraz organizacji, które audytują i nadzorują produkcję poszczególnych grup produktów czy fabryk, a nawet kontrolują przestrzeganie przez wykonawcę zobowiązań zawartych w umowach np. Ethical Trading Initiative Norway lub Electronics Watch.

W zamówieniach społecznie odpowiedzialnych bierze się pod uwagę ich pozytywny wpływ na społeczeństwo. Oznacza to, że przy okazji realizacji usługi lub powstawania produktu powinny być zatrudnione osoby zagrożone wykluczeniem społecznym np. osoby niepełnosprawne, długotrwale bezrobotne, byli więźniowie – czyli osoby, którym ciężko jest znaleźć pracę. W praktyce instytucje publiczne mogą na przykład zastrzec w swoim zamówieniu, że daną usługę może zrealizować tylko firma, której połowę pracowników stanowią osoby z niepełnosprawnością lub dotychczas bezrobotne.

W Unii Europejskiej zamówienia publiczne odpowiadają za 19% PKB, co stanowi kwotę 2 bln euro. W Polsce w 2013 roku stanowiły one 8,3% PKB, a ich wartość wynosiła 142 mld zł [1]. Według ostatnio realizowanych analiz całkowity odsetek zastosowania zielonych zamówień w Polsce w 2012 roku wynosił 12%, podczas gdy średnia UE wynosi 30%. Dla przykładu w Wielkiej Brytanii istnieje spójna polityka dotycząca zrównoważonych zamówień, która obejmuje zarówno publicznych zamawiających, jak i włącza przedstawicieli biznesu, wspólnoty lokalne i poszczególnych obywateli. Według wytycznych Komisji Europejskiej do końca 2015 roku aż połowa zamówień udzielanych przez administrację szczebla centralnego powinna uwzględniać kryteria środowiskowe, a do 2020 roku wymóg ten ma być realizowany również na szczeblu lokalnym. Polska ma znaczne opóźnienia we wdrażaniu zielonych zamówień publicznych. Według Krajowego planu działań w zakresie zrównoważonych zamówień publicznych na lata 2013-2016 podwyższenie poziomu zielonych zamówień publicznych na szczeblu krajowym do końca 2016 roku powinno wynosić 20% ogółu udzielonych zamówień, czyli znacznie poniżej średniej europejskiej [2].

W praktyce dopiero w październiku 2014 roku weszła w życie znowelizowana ustawa Prawo zamówień publicznych. Ustawa ta ma za zadanie przede wszystkim przeciwdziałać praktyce stosowania ceny jako wyłącznego kryterium wyboru oferty – czyli największego problemu w przetargach publicznych. Nowelizacja przepisów wprowadza zmiany w kryteriach oceny ofert. Do katalogu kryteriów dodano wymogi związane z aspektami środowiskowymi, społecznymi i innowacyjnymi. Wprowadzenie tych aspektów ma być zachętą do ich uwzględniania przez zamawiających w procesie badania ofert i wyboru najkorzystniejszej. Czy to jednak wystarczy? Obecnie widoczna jest praktyka wybierania terminu realizacji zamówienia i długości okresu gwarancji jako dodatkowych kryteriów oceny ofert, którym jednak nadawane jest marginalne znaczenie. W rezultacie w dalszym ciągu wiodącym kryterium pozostaje cena.

Polska, chcąc dążyć do zrealizowania założeń zawartych w Krajowym Planie Zielonych Zamówień Publicznych oraz wymogów Unii Europejskiej, będzie kładła nacisk na wdrażanie zielonych i społecznie odpowiedzialnych kryteriów w zamówieniach publicznych, co oznacza, że będzie kładziony również coraz większy nacisk na dobre przygotowanie firm realizujących zamówienia. Już teraz przedsiębiorstwa chcące zdobyć przewagę konkurencyjną nad innymi muszą zaplanować, w jaki sposób uwzględnić aspekty środowiskowe i społeczne w swojej ofercie, produktach i usługach zamiast wyłącznie obniżać koszty i cenę. Dzięki temu w najbliższych latach będziemy obserwowali rozwój przedsiębiorstw społecznych, tak jak to jest już powszechne w większości krajów Unii Europejskiej.

Autorzy

Przemysław Oczyp

Przemysław Oczyp