Kim jesteśmy
Współpraca
Programy
Konkursy
Baza wiedzy
Autor: dr Grzegorz Baran, Uniwersytet Jagielloński
Na podstawie wyników badań przeprowadzonych wśród małych i średnich przedsiębiorstw w 2006 roku (badania własne na próbie 60 przedsiębiorstw wskazanych przez otoczenie społeczne jako społecznie odpowiedzialne) można stwierdzić, że przedsiębiorstwa te kierują się w podejmowaniu decyzji głównie racjonalnością instrumentalną. Dla blisko 80% badanych przedsiębiorstw motyw korzyści dla firmy bądź korzyści indywidualnych dla właściciela okazał się ważny.
Korzyści jako główne źródło motywacji do społecznej odpowiedzialności
Rys. 1. Najważniejsze powody, które według badanych mogłyby skłonić przedsiębiorstwa do CSR
Źródło: Opracowanie własne na podstawie wyników badań, Małopolska 2006.
Kwestia ta, jako bardzo istotna dla prowadzonych badań, została pogłębiona w wywiadach jakościowych z przedsiębiorcami w 2006 a następnie w 2010 roku. Najmniejsze firmy rzadko stosują profesjonalne zarządzanie – właściciel nie tylko zajmuje się zarządzaniem, ale w tych najmniejszych firmach często pełni również rolę jednego z pracowników fizycznych – zdarzało się, że telefon odbierała żona, która dopiero wołała męża z zakładu – bo biuro to jedynie wydzielona część mieszkania, nieraz pokoju dziennego. W takich przypadkach nie spotyka się zaangażowania społecznego nastawionego na korzyści biznesowe. Jest to pomoc rzeczywiście „z potrzeby serca” (kiedy przedsiębiorca po prostu utożsamia się z celem, którego realizację wspiera) albo pomoc nastawiona na korzyści indywidualne przedsiębiorcy.
Działania „z potrzeby serca”
Wówczas przedsiębiorca rzeczywiście utożsamia się ze wspieranym celem. W takich przypadkach często wsparcie związane jest z potrzebującymi, których przedsiębiorcy po prostu żal, którym chce pomóc, w dużej mierze związane z potrzebującymi dziećmi (np. dożywianie dzieci w szkołach, dofinansowanie wycieczek szkolnych, remonty w szkołach, pomoc w zakupie książek, pomoc chorym dzieciom). O wsparcie to zabiegają głównie dyrektorzy szkół, czasem ośrodki kultury, które organizują bale czy zawody, z których dochód przeznaczony jest na pomoc dzieciom.
Korzyści indywidualne przedsiębiorcy
Nastawienie jest nie na korzyści materialne, czy korzyści dla firmy. Podstawą są korzyści dla osoby przedsiębiorcy. Niektórzy tłumaczą to poczuciem dumy – „mogą pokazać, że ich stać”. Inni nie chcą, żeby ludzie mówili, że tylko się bogacą. Są tacy, którym zależy na pewnego rodzaju prestiżu – są zapraszani na ważniejsze uroczystości gminne; jeżeli sponsorują klub piłkarski, to podczas meczu siedzą na honorowych miejscach (obok wójta, prezesa klubu, etc.) Niektórzy chcą pokazać przed ludźmi, że im się dobrze powodzi. Są sytuacje, kiedy dwa sklepy w jednej miejscowości wręcz rywalizują między sobą – jeżeli właściciel jednego wspomoże jakiś cel, to właściciel drugiego pomoże w podobnej wysokości lub nawet więcej. Takie mechanizmy obserwuje się częściej w małych gminach wiejskich. Takim przedsiębiorcom zależy np. na wspólnych zdjęciach z ważnymi osobistościami – zaproszonym przez Izbę Handlową gościem, wójtem, dyrektorem szkoły, etc. W takich przypadkach wsparcie dotyczy nierzadko sportu (dominuje piłka nożna, choć popularne też bywa łucznictwo, kajakarstwo, pływanie, tenis stołowy) oraz popularnych w gminie imprez (np. piknik, bal sylwestrowy, opłatek w domu kultury, itp.). Słuszność takiego przekonania potwierdziły wyraźnie wywiady w gminach. Przedsiębiorcy, którzy angażują się społecznie są na ogół lepiej postrzegani i szanowani w lokalnej społeczności.
Racjonalność instrumentalna i koherencyjna
W związku z rozważaniami na temat korzyści z podejmowania społecznie odpowiedzialnych działań warto zwrócić uwagę na rozróżnienie na racjonalność instrumentalną i koherencyjną.
Racjonalność, która leży u podstaw każdego działania „(…) za Ernstem Gellnerem można opisać za pomocą dwóch modeli. Pierwszy z nich, to racjonalność instrumentalna, optymalne – przynajmniej w świetle wiedzy działającego podmiotu – zastosowanie dostępnych środków do realizacji założonego celu. Drugi natomiast, to zgodność z regułami, spoistość, traktowanie w podobny sposób podobnych przypadków, czyli coś, co można by nazwać racjonalnością koherencyjną” (Flis, 2001, s. 71). Gellner (1985, s. 72) twierdzi, że ludzie znacznie częściej niż racjonalnością instrumentalną, kierują się dążeniem do unikania błędów. Uczą się ról społecznych, aby nie wyróżniać się negatywnie, co mogłoby ich narażać na nieprzychylne uwagi. Racjonalność instrumentalna odpowiada niewątpliwie racjonalności działania celowo-racjonalnego, w którym indywidualny aktor poszukuje najbardziej skutecznych środków do realizacji założonych celów. Racjonalność koherencyjna jednak, rozumiana jako chęć dostosowania się do reguł w celu unikania błędów, oparta jest na szczególnego rodzaju roszczeniu. Aktor kierowany tego typu racjonalnością dąży do przestrzegania określonych norm, tak aby jego działania były zbieżne z tym, czego oczekują od niego inni.
Znajduje to wyraźne potwierdzenie w badaniach. Wywiady z przedsiębiorcami pokazały, że wielu z nich zależy na opinii społeczności, w której żyją. Uważają, że należy się dostosować do wymogów tej społeczności. Świadczą o tym wypowiedzi typu: tak wypada; tak zawsze było; inni też starają się pomóc. Scharakteryzowane powyżej korzyści indywidualne przedsiębiorcy wyraźnie wpisują się w model racjonalności koherencyjnej – przedsiębiorcy dążą do dopasowania się do społeczności, w której funkcjonują; pragną społecznej akceptacji i legitymizacji swoich działań.
Natomiast niektóre firmy – szczególnie te większe i lepiej prosperujące, które stosują bardziej profesjonalne zarządzanie – chętnie angażują się w większe akcje społeczne, adresowane do szerokiej publiczności, z której duża część stanowi ich rynek docelowy, lub imprezy, które są nagłośnione medialnie. Firmy te mają świadomość, że udział w takiej imprezie połączony z jej wsparciem może przynieść określoną korzyść biznesową w postaci promocji, polepszenia wizerunku, nawiązania korzystnych kontaktów.
Warto zwrócić uwagę także na przedsiębiorców – szczególnie firmy większe (zatrudniające co najmniej kilkunastu pracowników) – którzy mają świadomość korzyści z utrzymywania dobrych relacji w lokalnej społeczności. Takie relacje są opłacalne w długim okresie. Wyraźnie rysuje się bowiem wniosek, iż przedsiębiorcy poza wąskim obszarem celów społecznych, które realizują rzeczywiście z potrzeby serca, we wszystkich innych działaniach wpisujących się w koncepcję społecznej odpowiedzialności są skłonni uczestniczyć głównie wówczas, jeżeli będzie to korzystne dla przedsiębiorstwa lub dla nich samych jako właścicieli. Zwracanie większej uwagi na korzyści indywidualne przedsiębiorcy dotyczy szczególnie najmniejszych firm, które nie myślą o społecznej odpowiedzialności w sposób strategiczny a sam właściciel utożsamia się ze swoją firmą.
Badanym przedsiębiorcom zadano także pytanie, czy gdyby wiedzieli, że określone zmiany w zakresie społecznej odpowiedzialności przyniosą im korzyści biznesowe, to czy zdecydowaliby się je wprowadzić. Odpowiedź była twierdząca w przypadku wszystkich badanych przedsiębiorstw. Problemem na drodze upowszechniania CSR w sektorze MŚP jest jednakże fakt, że szczególnie małe przedsiębiorstwa nie uświadamiają sobie takich korzyści.
Rola inicjatywy zewnętrznej w inicjowaniu społecznej odpowiedzialności
Zagadnieniem istotnym z punktu widzenia upowszechniania CSR jest podejście MŚP do współpracy z organizacjami pozarządowymi. W przypadku ok. 37% badanych przedsiębiorstw, włączyłyby się one chętniej w projekt związany ze społeczną odpowiedzialnością biznesu, jeżeli organizacją całego przedsięwzięcia zajęłaby się organizacja pozarządowa. Nie jest to jednakże wynik, świadczący o pozytywnym podejściu przedsiębiorstw do współpracy z organizacjami pozarządowymi – gdyż aż 58% badanych zaznaczyło w tym pytaniu odpowiedź trudno powiedzieć. Pogłębienie tej kwestii w wywiadach jakościowych potwierdziło obawy dotyczące niskiego zaufania do organizacji pozarządowych wśród małych i średnich przedsiębiorstw. Z jednej strony preferują one przyłączenie się do projektów, którymi kieruje zewnętrzny organizator (stąd prawie 37% odpowiedzi zdecydowanie tak i tak), a z drugiej strony wykazują wyraźny brak zaufania do organizacji pozarządowych, które są postrzegane jako narzędzie zarabiania pieniędzy dla pracujących w nich osób. Ta chęć przyłączenia się do projektów kierowanych przez organizacje pozarządowe wynika z braku bardziej dogłębnej wiedzy o możliwościach związanych z CSR i umiejętności podejmowania tego typu inicjatyw.
Warto zwrócić także uwagę na rozkład odpowiedzi w pytaniu o wpływ polityki państwa na zaangażowanie przedsiębiorstw w działania związane ze społeczną odpowiedzialnością biznesu. Dla 78,3% badanych przedsiębiorstw taki wpływ istnieje. Co więcej w wywiadach jakościowych większość przedsiębiorstw wskazało po pierwsze na brak działań ze strony państwa w kierunku upowszechniania CSR, a po drugie brak polityki promującej te firmy, które działają w sposób odpowiedzialny. Według badanych może to stanowić barierę dla rozwoju społecznej odpowiedzialności w Polsce. Taką opinię wyraża także wielu ekspertów, wskazując na skuteczność powiązania społecznej odpowiedzialności z motywatorami o charakterze finansowym (typu ulgi podatkowe, preferencje przy staraniu się o wsparcie inwestycyjne).
Analizując wpływ inicjatywy zewnętrznej na doskonalenie MŚP w zakresie CSR, należy podkreślić, że bardzo skutecznym narzędziem wpływu są decyzje konsumenckie. Większość badanych przedsiębiorstw podejmuje społecznie odpowiedzialne działania uważając, że przekłada się to na konkretne wyniki rynkowe. Oznacza to, że istnieje solidna podstawa do skonstruowania procesu upowszechniania społecznej odpowiedzialności wokół uświadamiania przedsiębiorcom korzyści z realizacji CSR o charakterze biznesowym a konsumentom możliwości ich wpływu na odpowiedzialność stosowanych przez biznes praktyk rynkowych.
Model rozwoju wzajemnej odpowiedzialności
Przedsiębiorstwo jest elementem większej całości społecznej. Dlatego mówiąc o upowszechnianiu społecznej odpowiedzialności biznesu nie można zapominać o wzajemności relacji pomiędzy przedsiębiorstwem a jego interesariuszami. Wciąż niewiele jednak mówi się explicite o odpowiedzialności interesariuszy, podkreślając głównie konieczność odpowiedzialności biznesu.
Uzasadnione zatem wydaje się pytanie, dlaczego przedsiębiorstwo miałoby być społecznie odpowiedzialne, podczas gdy interesariusze nie są. Milcząco przyjmuje się założenie, że społeczna odpowiedzialność przedsiębiorstwa determinuje odpowiedzialność interesariuszy. Wydaje się jednakże istotnym, wyraźne podkreślenie roli wzajemności w upowszechnianiu CSR; szczególnie, że zarówno w amerykańskiej jak i europejskiej koncepcji społecznej odpowiedzialności podkreślane są korzyści dla przedsiębiorstw realizujących CSR.
Stąd tak istotne z punktu widzenia zaproponowanego modelu – będącego podstawą dla określenia celów i budowania strategii upowszechniania społecznej odpowiedzialności MŚP – jest zaznaczenie explicite wzajemności zarówno w zakresie odpowiedzialności jak i korzyści dla wszystkich partnerów (przedsiębiorstwa i jego interesariuszy).
Rys. 2. Model upowszechniania CSR w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw
Źródło: Opracowanie własne.
Przedsiębiorstwo celowo nie zostało umiejscowione w centrum, otoczone przez interesariuszy, ale obok swoich interesariuszy, jako jeden z elementów składających się na całość. Podział na kluczowych interesariuszy wyznacza cztery obszary modelu upowszechniania społecznej odpowiedzialności MŚP: przedsiębiorstwo, pracowników, klientów i społeczność lokalną. Model uzupełniają możliwe do podjęcia grupy działań – informowanie, edukacja i współpraca, składające się na trzy konteksty działania.
Pomaga to w uświadomieniu faktu, że odpowiedzialność przedsiębiorstw jest warunkiem koniecznym, ale niewystarczającym do budowania odpowiedzialnego społeczeństwa. Należy w tym miejscu podkreślić, że zaproponowany model ma charakter interakcyjny. Zakłada się udział wielu aktorów/interesariuszy, podejmujących różnego rodzaju działania ukierunkowane na partnerów, przy jednoczesnym zachowaniu wzajemności zarówno odpowiedzialności jak i korzyści dla wszystkich stron. Nie chodzi zatem o model upowszechniania, w którym jeden lub kilku interesariuszy (np. administracja publiczna, czy organizacje pozarządowe) podejmują działania, mające za zadanie motywować przedsiębiorstwa do określonych zachowań w zakresie społecznej odpowiedzialności. W proponowanym modelu kluczowe jest tworzenie więzi i rozwijanie partnerstwa w realizacji różnorodnych zadań społecznych przy zachowaniu przejrzystych reguł, korzyści i odpowiedzialności wszystkich interesariuszy.
Model wskazuje także na uzasadnioną rolę upowszechniania społecznej odpowiedzialności na poziomie społecznym – odpowiedzialność społeczna przedsiębiorstwa jest zdeterminowana również odpowiedzialnością całego społeczeństwa. Przedsiębiorcy nie działają w próżni, a ich postawy i sposoby postępowania są pochodne cenionych społecznie wartości.
Doskonale obrazują to przykłady kultur islamskiej i konfucjańskiej, gdzie mocny nacisk na wspólnotę i związane z tym wartości cenione na poziomie społecznym, znajdują odzwierciedlenie także w sposobie prowadzenia biznesu. Trzeba przy tym zaznaczyć, iż nie jest to kwestia zasad narzuconych (np. prawnie), ale wartości podzielanych przez większość społeczeństwa. Posługując się dla ilustracji występującym w społeczeństwie zjawiskiem załatwiania różnych spraw „po znajomości”, stworzenie określonych norm, podczas gdy większość społeczeństwa tego nie potępia, nigdy nie będzie tak skuteczne jak w przypadku silnie zakorzenionych na poziomie społecznym wartości wyraźnie zakazujących tego typu zachowania.
Należy przy tym zwrócić uwagę na ujęcie problematyki upowszechniania społecznej odpowiedzialności w ramy regionu, co nie oznacza, że obszaru zastosowania zaproponowanego modelu nie można rozszerzyć bądź zawęzić terytorialnie. Jego generyczny charakter umożliwia zastosowanie zarówno na poziomie państwa, regionu, gminy, miejscowości, jak i pojedynczego przedsiębiorstwa. Oczywiście w zależności od obszaru zastosowania udział poszczególnych składowych będzie się zmieniał. Stąd praktyczne zastosowanie modelu każdorazowo wymaga przeprowadzenia odpowiedniej analizy strategicznej – analogicznie jak ma to miejsce w przypadku jakiejkolwiek strategii czy narzędzia o charakterze generycznym (jak choćby przykładowo strategie generyczne Portera, macierz Ansoffa, strategiczna karta wyników, analiza SWOT).
Charakter generyczny strategii czy narzędzia oznacza, że mogą być zaadaptowane przez każdą organizację, bez względu na charakter działalności, wielkość, czy inne cechy. Stąd wyznaczone są jedynie kierunek i ogólne ramy działania (Berkowitz, Kerin, Hartley, Rudelius, 1997, s. 584 – 585). Oznacza to także, iż zaproponowany model będzie przydatny zarówno dla instytucji publicznych, organizacji pozarządowych, stowarzyszeń przedsiębiorców, dużych korporacji, czy samych małych i średnich przedsiębiorstw zainteresowanych upowszechnianiem społecznej odpowiedzialności. Należy szczególnie podkreślić dostosowaną do specyfiki sektora MŚP konceptualizację społecznej odpowiedzialności jako społecznie odpowiedzialne zarządzanie a nie zbiór działań dodatkowych. Dzięki temu zaproponowany model może być przydatny dla przedsiębiorstwa zainteresowanego wdrożeniem społecznie odpowiedzialnego zarządzania tak, aby podnieść swoją konkurencyjność w długim okresie.
Wdrażając zaproponowany model należy zwrócić szczególną uwagę na trzy konteksty działania: (1) informacje, (2) edukację oraz (3) współpracę. Informacja została umieszczona na zewnątrz, jako najbardziej widoczna sfera działań. Bardzo istotna jest w tym przypadku rola mediów, które chętniej informują o nieodpowiedzialności na dużą skalę (poszukując sensacji), ale znacznie mniej angażują się w rozpowszechnianie dobrych praktyk. Skłonienie mediów do współpracy jest niezbędne, ale przy tym bardzo trudne, gdyż od nich samych wymaga to społecznej odpowiedzialności – zajęcia się tematami, które niekoniecznie muszą być dochodowe. Bez właściwej informacji skierowanej zarówno do przedsiębiorstw, jak i interesariuszy nie uda się jednakże stworzyć solidnych podstaw do dalszych działań. Należy przy tym informować o realizacji działań z pozostałych dwóch kontekstów – edukacji i współpracy, co z jednej strony będzie uczulać przedsiębiorstwa, że warto działać odpowiedzialnie, a z drugiej strony będzie wytwarzać określoną świadomość społeczną w tym zakresie. Stąd istnieje pilna potrzeba stworzenia określonych programów telewizyjnych, stałych rubryk w prasie, wiarygodnych serwisów internetowych, etc.
Mimo stałej tendencji rosnącej, wciąż świadomość problematyki społecznej odpowiedzialności nie jest zadowalająca, zarówno wśród przedsiębiorców jak i ogółu społeczeństwa. Co więcej, wśród przedsiębiorstw (zwłaszcza tych małych) brakuje umiejętności i wiedzy na temat możliwości realizacji projektów z zakresu społecznej odpowiedzialności oraz możliwości uzyskiwania w ten sposób korzyści biznesowych – co stanowiłoby dla nich oczywistą motywację. Stąd wynika pilna potrzeba edukacji w zakresie CSR w szkołach biznesu dla przyszłych przedsiębiorców, ale także edukacja interesariuszy (np. edukacja konsumencka) w szkołach w oparciu o istniejące programy nauczania, jak chociażby wiedza o społeczeństwie.
Edukacja interesariuszy jest istotna, gdyż bez ich współpracy nie jest możliwy rozwój przedsiębiorstw w zakresie społecznej odpowiedzialności. Istnieje chociażby konieczność współpracy z konsumentami, pracownikami i społecznością lokalną w celu pozyskiwania informacji zarówno na temat nieodpowiedzialnych działań jak i dobrych praktyk przedsiębiorstw. Ważne jest uwrażliwianie wszystkich partnerów/interesariuszy na problemy związane z odpowiedzialnością w relacjach społecznych.
Ważna jest także współpraca z przedsiębiorstwami (tu głównie na poziomie stowarzyszeń przedsiębiorców) w celu stworzenia uproszczonego systemu raportowania i audytów społecznych (dostosowanych do MŚP). Niezbędne wydaje się również wsparcie realizowanych projektów poprzez szkolenia (edukacja), aby nauczyć firmy pisania raportów oraz informowanie o korzyściach biznesowych w wyniku takiego raportowania. Ważnym zadaniem jest upowszechnianie w społecznej świadomości przekonania, iż każda odpowiedzialna społecznie firma informuje o swoich działaniach na rzecz klientów, pracowników i społeczności lokalnej; że nie jest to tylko pozorna, fasadowa działalność nastawiona na czystą promocję, a wręcz przeciwnie przedsiębiorstwa, które tego nie robią, mają prawdopodobnie coś do ukrycia. W celu upowszechnienia takiej postawy niezbędna jest współpraca samych przedsiębiorstw i mediów, które będą w tym zakresie informowały opinię publiczną.
Najtrudniejsze do realizacji będą działania w kontekście współpracy. Wymaga to bowiem aktywnego zaangażowania wszystkich partnerów. Niezwykle istotne jest wyszukiwanie takich przedsiębiorstw, które dotychczas były aktywne, tak aby rozpocząć od tych, które najłatwiej przekonać i stopniowo poszerzać obszar działania. Badania na terenie gmin pokazały, że w każdej gminie są firmy, które angażują się społecznie, są dobrymi pracodawcami, oferują dobre produkty, dbają o klienta. Działania należy rozpocząć właśnie od tych firm. Zachęcić je i wspomóc w szerszym informowaniu o tym, co robią, tak aby stworzyć bazę (zbiór dobrych praktyk) dla dalszych działań. Ważne, żeby ta baza była zakorzeniona w małych przedsiębiorstwach, a nie dużych korporacjach. Przykłady dużych korporacji nie przekonują małych firm, które jak wskazują wyniki badań, uważają, że do społecznej odpowiedzialności potrzeba dużych nakładów finansowych i dużej ilości czasu. Małe przedsiębiorstwa zwracają uwagę na swoje niewielkie możliwości finansowe i organizacyjne – choć w rzeczywistości angażują się społecznie, to nie postrzegają tego w kategoriach społecznej odpowiedzialności, która wydaje im się zarezerwowana dla dużych, bardzo dobrze prosperujących przedsiębiorstw. Małe firmy podejmując społecznie odpowiedzialne działania rzadko łączą je ze strategią biznesową. Mają bardzo niską świadomość faktu, że tego typu zaangażowanie może im pomóc w działalności biznesowej. Postrzegają to jako konieczne obciążenie – koszt a nie inwestycję. Trochę inne podejście prezentują firmy średnie, które mają ambicje rozwojowe i aspirują do bycia postrzeganymi jako firmy duże. Stąd dobre praktyki dużych korporacji są dla nich bardziej motywujące.
Szczególny nacisk należy także położyć na działania ukierunkowane na społeczność lokalną. W aspekcie społecznej odpowiedzialności bardzo trudno jest precyzyjnie zidentyfikować interesariuszy przedsiębiorstwa, a spośród wszystkich grup najwięcej trudności dostarcza właśnie społeczność, wobec której szczególnie mniejsze przedsiębiorstwa mają szczególną odpowiedzialność (Dunham, Freeman, Liedtka, 2001, s. 3 – 4). Jest ona naturalnym otoczeniem każdego przedsiębiorstwa, z którego rekrutują się zarówno pracownicy, jak i klienci. Na poziomie indywidualnym (pojedynczych osób, pracowników, klientów) nacisk powinien zostać położony na edukację i informowanie. Współpraca jest bardziej pożądana na poziomie grupowym i organizacyjnym. Należy dążyć do wytwarzania określonych grup interesu – grup ludzi o wspólnych interesach, zainteresowaniach, połączonych wspólnymi sposobami spędzania wolnego czasu, etc., które nie działają w sposób sformalizowany (aczkolwiek mogą się z czasem przekształcić lub dołączyć do innej sformalizowanej grupy), ale stanowią element społeczeństwa obywatelskiego. W przypadku takich grup warto podejmować współpracę, szczególnie jeżeli na danym obszarze poza Kościołem, szkołą, ewentualnie domem kultury nie ma formalnych stowarzyszeń aktywizujących życie mieszkańców. Wówczas taka aktywność na poziomie grupowym, początkowo rozproszona – dzięki wsparciu zewnętrznemu może stać się podstawą do wytworzenia sformalizowanej aktywności na poziomie organizacyjnym (np. stowarzyszenia kajakarskiego, piłkarskiego, klubu seniora, fundacji na rzecz społeczeństwa informacyjnego w gminie). Taka pomoc dla oddolnie stworzonej inicjatywy (z wewnętrznej potrzeby społecznej) może być bardziej skuteczna niż odgórne powołanie tych samych organizacji i zachęcanie mieszkańców do uczestnictwa w ich działalności. Ponieważ szkoły i domy kultury okazały się w badaniach głównymi instytucjami na poziomie organizacyjnym, które dotychczas umiejętnie współpracowały z przedsiębiorstwami, mogą one być motorem napędzającym zmiany.
Należy również pamiętać o szczególnej roli pracowników. Kadra kierownicza nie może zapominać, że od wiedzy i umiejętności pracowników zależy funkcjonowanie i rozwój firmy. Dlatego rozważając kwestie społecznie odpowiedzialnego zarządzania niewątpliwie nie można pominąć wymiaru rozwoju zawodowego i motywacji pracowników. Z jednej strony znajduje to przełożenie w lepszym funkcjonowaniu przedsiębiorstwa, a z drugiej strony daje wymierny efekt społeczny – dobrze wyszkoleni pracownicy są cennym kapitałem przedsiębiorstwa, stanowiąc jednocześnie część zasobów społecznych.
Literatura