Ile naprawdę kosztował mundial?

Artykuł „Ile naprawdę kosztował mundial?” Magdaleny Krzysztofik zdobył wyróżnienie w 5. edycji konkursu Pióro odpowiedzialności w kategorii „artykuł prasowy – media elektroniczne”. Pierwotnie tekst ukazał się w portalu csr.forbes.pl w dniu 27 lipca 2014 roku.

Piłkarskie emocje już się skończyły, ale dokładne liczenie społecznych, ekologicznych i finansowych kosztów Mistrzostw Świata w Brazylii wciąż trwa. Wyniki powinny być przestrogą na przyszłość.

To miały być „Copa Verde”. Czyli zielone mistrzostwa, najbardziej przyjazne środowisku i społeczeństwu w historii. Przynajmniej według FIFA i rządu Brazylii, który podkreślał korzyści wynikające z organizacji wielkiego wydarzenia i zapewniał o pełnym zaangażowaniu organizatorów w kwestie społecznościowe i środowiskowe.

Ronaldo, legenda brazylijskiej piłki, a jednocześnie członek komitetu organizacyjnego mundialu, we wstępie do raportu FIFY „Sustainability Strategy – Concept” podkreślał: „To nasza szansa na zbudowanie trwałego dziedzictwa nie tylko dla mieszkańców Brazylii, ale dla całej planety. Nie zaprzepaśćmy tak wielkiej możliwości”.

Jednak jeszcze zanim rozegrano pierwsze mecze okazało się, że wiele z tych obietnic pozostało bez pokrycia, a sam turniej zamiast stać się CSR-owym drogowskazem dla wielkich imprez sportowych, stał się dla wielu symbolem zmarnowanej okazji na udowodnienie, że i w sporcie może być miejsce na odpowiedzialność.

Białe słonie zielonego mundialu

Tylko jedno jest pewne: to były najdroższe mistrzostwa świata w historii. Na ich organizację wydano 13 miliardów dolarów, z czego znaczną część pochłonęła budowa zaawansowanych technologicznie, „zrównoważonych” stadionów. Jeden z takich obiektów powstał w Manaus – upalnym sercu amazońskiej dżungli. Jego koszt to ok. 325 mln dolarów, do czego w dużej mierze przyczyniły się „zielone” rozwiązania jak np. wykorzystywanie wody deszczowej do zraszania murawy oraz oszczędzające energię systemy podgrzewania wody.

Pozostałe stadiony również robią wrażenie. Aż 6 z 12 obiektów sportowych uzyskało certyfikat LEED (Leadership in Energy and Enviromental Design) przyznawany przez propagującą ideę eko-budownictwa organizację Green Building Council. Dodatkowo część z nich została wyposażona w ogniwa słoneczne o łącznej mocy 5.4MW, z czego sam Estadio Nacional Mane Garrincha produkuje więcej energii słonecznej, niż 11 krajów biorących udział w rozgrywkach.

Pełna treść artykułu dostępna na stronie csr.forbes.pl

Autorzy