Kim jesteśmy
Współpraca
Programy
Konkursy
Baza wiedzy
„Żyjemy w okresie zrównywania poziomów: zrównują się majątki, zacierają się różnice poziomu kulturalnego różnych klas społecznych, zrównują się płcie. Zrównują się również kontynenty.” – pisał w „Buncie mas” z 1929 roku José Ortega y Gasset. Z dzisiejszej perspektywy, kiedy nawet najbardziej absurdalne przejawy nierówności bywają rozdmuchiwane przez media do niebotycznych rozmiarów, takie opinie czyta się jak smutny żart. Trzeba jednak przyznać, że hiszpański filozof dostrzegł w świecie rzeczywistym zjawiska społeczne, które w poprzednich wiekach gościły raczej na kartach utopii, tudzież bywały – z wiadomym skutkiem – wcielane w życie przez władze rewolucyjne.
Publikacja przez IIRC (International Integrated Reporting Council) w kwietniu tego roku draftu zasad dotyczących raportowania zintegrowanego i rozpoczęcie procesu ich konsultacji, nie tylko wzmocniła, ale też ukierunkowała dyskusję dotyczącą tego zagadnienia.
Zdarzenia spowodowane łamaniem prawa bądź zasad etycznych przez członków organizacji mogą zagrozić firmie. Zarządzanie ich zgłaszaniem, choć trudne, jest konieczne.
Za kilkaset złotych można kupić tytuł rzetelnej, solidnej czy wiarygodnej firmy — sprzedawcy certyfikatów wyczuli biznes i można w nich przebierać. Tylko czy sami są rzetelni, solidni i wiarygodni?
Pół wieku temu podróż na globalne Południe była powodem uznania. Później stała się powszechna i utraciła atut ekskluzywności. Jej miejsce zajęły alternatywne oferty turystyki zrównoważonej, wolontariatu, eko-turystyki, które coraz bardziej tracą na wartości wraz ze swoim umasowieniem.
Fakt, że ciało świetnie sprzedaje, wiedzą od dawna wszyscy marketerzy, którzy z upodobaniem przez co najmniej dwie dekady wykorzystywali zmysłowość, by reklamować czasami tak kuriozalne produkty jak gładź gipsowa. To, że sprzedaje też szczytne idee, od dawna wiedzą ekologiczni i polityczni aktywiści, którzy w imię szczytnych idei obnażają swoje ciało bądź uprawiają seks w miejscach publicznych. Jednak związek seksualności z odpowiedzialnością społeczną jest tematem wciąż nowym i dla wielu nieakceptowalnym.
Aby stać się społecznie odpowiedzialnym, wystarczy odpowiednio dbać o firmowe zasoby lub edukować pracowników i społeczeństwo. Wielu przedsiębiorców z dystansem podchodzi do społecznej odpowiedzialności biznesu. Nie chcą mieć z nią do czynienia, obawiają się jej i odbierają jako ryzyko i proces trudny do realizacji. Tymczasem CSR jest znacznie prostszy, niż się im wydaje.
Po katastrofie w fabryce odzieżowej w Bangladeszu świat oburzył się na tamtejsze warunki pracy. Obłudnie i na krótko. Ważne, że na Dalekim Wschodzie jest tanio. Korzystają z tego również polskie firmy.
Daria Murawska jeszcze jako studentka angażowała się w pomaganie organizacjom pozarządowym i gdy zaczęła pracować w Tchibo Warszawa, bardzo jej tego brakowało. Dlatego w konkursie firmowym na innowacje w zarządzaniu zgłosiła pomysł wprowadzenia programu wolontariatu.
Jak klienci mogą zmusić firmy do ekologicznego zaangażowania? Motywując je zakupami, zamiast – jak dotychczas – bojkotować.