Polska na 27. miejscu „SDG Index and Dashboards 2017”. Światowi liderzy wezwani do zwiększenia wysiłków na rzecz realizacji SDGs

7 lipca 2017

Przed spotkaniem grupy G20 w Hamburgu, opublikowany został raport „SDG Index and Dashboards 2017”, z którego wynika że światowi liderzy muszą wzmocnić wspólne wysiłki na rzecz realizacji celów zrównoważonego rozwoju. Według autorów skutecznej realizacji 17 celów nie sprzyja rosnący protekcjonizm oraz  brak wzorców od krajów wysoko rozwiniętych. Wiele z najbogatszych krajów na świecie nie tylko nie jest w stanie osiągnąć celów polityki globalnej, ale również  przyczynia się do  spowalniania procesu wdrażania SDGs w krajach uboższych (tzw. „negatywny efekt uboczny”).

Badanie zostało przeprowadzone przez ekspertów Sustainable Development Solutions Network (SDSN) i Bertelsmann Stiftung, pod przewodnictwem Doradcy Specjalnego ONZ i światowej sławy ekonomisty Prof. Jeffreya Sachsa. SDG Index and Dashboards Report 2017 gromadzi ogólnodostępne dane ze 157 krajów i ocenia, na jakim etapie we wdrażaniu celów w 2017 r. jest każdy z nich. Raport pomaga krajom określić priorytety koniecznych działań i pokazuje, że każdy z nich stoi w obliczu poważnych wyzwań w osiągnięciu SDGs. Polska uplasowała się na miejscu 27.

Pobierz raport

– Indeks podkreśla potrzebę pilnego działania ze strony państw grupy G20, aby zrównoważony rozwój stał się rzeczywistością zarówno dla nich, jak i poza ich granicami. Jeśli świat ma osiągnąć cele SDG, wszystkie kraje muszą je uwzględnić w ramach swoich krajowych strategii rozwoju. Należy także zadbać o to, aby ponosiły one odpowiedzialność za swój wpływ na resztę świata – powiedział Jeffrey D. Sachs, dyrektor SDSN .

Nawet najbogatsi nie spełniają swoich zobowiązań

Kraje będące najbliżej realizacji celów, nie są największymi gospodarkami tylko stosunkowo małymi, ale rozwiniętymi krajami. Największymi w tej grupie są Szwecja, Dania i Finlandia.

Wśród krajów G7, tylko Niemcy i Francja znajdują się wśród krajów o najlepszych wynikach we wdrażaniu celów. Stany Zjednoczone zajmują 42 pozycję na liście, a Federacja Rosyjska i Chiny odpowiednio 62 i 71.

Mimo, że każdy kraj stoi w obliczu szczególnych, często poważnych wyzwań, jedną z najczęściej powtarzających się przeszkód w osiąganiu globalnych celów dla krajów o wysokim dochodzie są słabe wyniki dotyczące zrównoważonej konsumpcji i produkcji.

Wszystkie kraje, które osiągnęły najgorszą ocenę jeśli chodzi o produkcję odpadów elektronicznych, są krajami o wysokim dochodzie. Szwecja, lider w rankingu wskaźników SDG jest, obok Stanów Zjednoczonych, Niemiec i Francji, jednym z krajów produkujących najwięcej odpadów elektronicznych: średnio 23,7 kilograma na osobę rocznie. Dla porównania, Burundi, Kongo czy Malawi, które należą do najuboższych krajów świata, z jednymi z najgorszych wyników we wdrażaniu SDG, produkują tylko 0,2 kilograma. Kraje o niskich i średnich dochodach z Afryki uzyskują także jedne z lepszych ocen, jeśli chodzi o produkcję odpadów komunalnych. Wytwarzają one tylko połowę ilości odpadów komunalnych, które wytwarzają kraje o wysokim dochodzie, takie jak Wielka Brytania czy Francja.

Najbardziej zmuszającym do myślenia wynikiem opublikowanej analizy  jest konkluzja, że część krajów o wysokim dochodzie, zawdzięcza swoje wysokie oceny tak zwanym „negatywnym skutkom ubocznym”. „Skutki uboczne” występują, gdy działania jednego kraju lub ich brak wpływają na zdolność innych krajów realizacji Celów Zrównoważonego Rozwoju.

Najwięcej „negatywnych skutków ubocznych” generują kraje bogate, które w ogólnym rankingu osiągnęły lepsze wyniki niż biedne kraje. To sugeruje, że dobre wyniki SDG są często związane z negatywnym efektem ubocznym. Raport jest pierwszą próbą mierzenia tych procesów, obejmujących niezrównoważone wzorce konsumpcji, polegające na przenoszeniu kosztów środowiskowych i społecznych swoich działań do innych krajów. Autorzy poruszają także temat nieuczciwej konkurencji podatkowej i nieprzejrzystych systemów finansowych, które sprzyjają praniu brudnych pieniędzy. Co więcej, tylko sześć krajów (Szwecja, Norwegia, Luksemburg, Dania, Holandia i Wielka Brytania) przeznacza na pomoc rozwojową więcej niż 0,7% swojego PKB.

Czy Agenda 2030 jest zagrożona?

Ubogie i rozwijające się kraje osiągnęły najniższe wyniki w indeksie SDG, ponieważ wciąż stoją w obliczu poważnych wyzwań związanych z walką z ubóstwem i zapewnieniem obywatelom podstawowych usług, przy ograniczonym dostępie do zasobów. Najdłuższą drogę do osiągnięcia 17 Celów Zrównoważonego Rozwoju ma wciąż Republika Środkowoafrykańska, Czad i Demokratyczna Republika Konga.

Kompletny raport SDG Index i Dashboards zawiera szczegółowe informacje dla każdego kraju.

O badaniu

SDG Index and Dashboard 2017: „Globalne obowiązki: międzynarodowe skutki uboczne w osiąganiu SDG” jest pierwszym ogólnoświatowym badaniem oceniającym 157 krajów, pod względem wdrażania w 2017 roku Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ. Celem publikacji jest pomoc rządom i społeczeństwu obywatelskiemu w śeldzeniu postępów i rozliczaniu krajów z realizacji celów. SDG, w przeciwieństwie do Milenijnych Celów Rozwoju, ustanawiają standardy nie tylko dla rynków wschodzących, krajów rozwijających się, ale także dla krajów uprzemysłowionych.

SDSN jest stowarzyszeniem instytutów badawczych utworzonych w celu wsparcia nowych celów ONZ pod auspicjami Sekretarza Generalnego ONZ. Bertelsmann Stiftung jest jednym z największych fundacji w Niemczech promujacych integrację społeczną.

źródło: tłumaczenie własne Informacji prasowej