KE chce zakazać greenwashingu i celowego postarzania produktów

31 marca 2022

Komisja Europejska chce zaktualizować unijne przepisy, aby wzmocnić pozycję konsumentów w procesie transformacji ekologicznej. Dzięki nowym przepisom konsumenci będą mogli dokonywać świadomych decyzji i wybierać produkty, które są rzeczywiście przyjazne dla środowiska. Będą mieli prawo do informacji o tym, jaka jest spodziewana trwałość produktu i jakie są możliwości jego naprawy. Nowe przepisy będą lepiej chronić konsumentów przed niewiarygodnymi lub nieprawdziwymi twierdzeniami dotyczącymi ekologiczności. Służyć temu ma zakaz stosowania greenwashingu, czyli pseudoekologicznego marketingu oraz wprowadzania konsumentów w błąd co do trwałości produktów.

– Wspieramy konsumentów wybierających produkty, które przetrwają dłużej i mogą zostać naprawione. Musimy zadbać o to, by ich zaangażowania nie utrudniały wprowadzające w błąd informacje. Dajemy im do ręki nowe, skuteczne narzędzia, które pozwolą im dokonywać świadomych wyborów. Oczekujemy, że nowe przepisy przełożą się na bardziej zrównoważony charakter produktów i całej gospodarki – oświadczyła Věra Jourová, Wiceprzewodnicząca do spraw wartości i przejrzystości.

Nowe prawo do informacji na temat trwałości i możliwości naprawy produktów

Komisja proponuje zmianę dyrektywy w sprawie praw konsumentów, aby zobowiązać przedsiębiorców do udzielania konsumentom informacji na temat trwałości produktów i możliwości ich naprawy:

  • Trwałość: Konsumenci muszą być informowani o gwarantowanej trwałości produktów. Jeżeli producent towaru konsumpcyjnego oferuje handlową gwarancję trwałości na okres dłuższy niż dwa lata, sprzedawca musi przekazać tę informację konsumentowi. W przypadku towarów wykorzystujących energię sprzedawca musi również informować konsumentów o tym, że producent nie dostarczył informacji o takiej gwarancji.
  • Naprawy i aktualizacje: Sprzedawca musi również przekazać istotne informacje dotyczące naprawy, takie jak punktowa ocena możliwości naprawy (w stosownych przypadkach) lub inne istotne informacje na ten temat dostarczone przez producenta. Chodzi np. o dostępność części zamiennych czy o podręcznik naprawy. W przypadku inteligentnych urządzeń oraz treści i usług cyfrowych konsument musi być również informowany o aktualizacjach oprogramowania dostarczanych przez producenta.

Jaki sposób przekazywania tych informacji konsumentowi jest najodpowiedniejszy – czy to na opakowaniu, czy też w opisie produktu na stronie internetowej – o tym zdecydują producenci i sprzedawcy. W każdym przypadku informacja ta musi zostać przedstawiona konsumentowi przed zakupem w sposób jasny i zrozumiały.

Zakaz pseudoekologicznego marketingu i celowego postarzania produktów

Komisja proponuje również kilka zmian do dyrektywy o nieuczciwych praktykach handlowych. Po pierwsze rozszerzono wykaz cech produktu, co do których przedsiębiorca nie może wprowadzać konsumentów w błąd – będzie on teraz obejmował także skutki środowiskowe lub społeczne oraz trwałość produktu i możliwości jego naprawy. Dodano do wykazu pewne nowe praktyki, które w drodze indywidualnej oceny uznawane są za wprowadzające w błąd. Mowa tu m.in. o formułowaniu twierdzeń dotyczących ekologiczności związanych z przyszłą efektywnością środowiskową bez jasnych, obiektywnych i weryfikowalnych zobowiązań ani celów oraz bez niezależnego systemu monitorowania.

Zmieniono również dyrektywę o nieuczciwych praktykach handlowych poprzez dodanie nowych praktyk do istniejącego wykazu – tzw. czarnej listy zakazanych nieuczciwych praktyk handlowych. Nowe praktyki obejmują między innymi:

  • nieinformowanie konsumentów o cechach produktu wprowadzonych w celu skrócenia jego trwałości, na przykład o oprogramowaniu, które po upływie określonego czasu zatrzymuje lub obniża funkcjonalność towaru;
  • formułowanie ogólnych, niejasnych twierdzeń dotyczących ekologiczności, w przypadku gdy nie można wykazać wysokiej efektywności środowiskowej danego produktu lub przedsiębiorcy. Przykładami takich ogólnych twierdzeń dotyczących ekologiczności są: „przyjazne dla środowiska”, „eko” lub „zielone”, które błędnie sugerują wysoką efektywność środowiskową towaru;
  • formułowanie twierdzenia dotyczącego ekologiczności w odniesieniu do całego produktu, gdy w rzeczywistości dotyczy ono tylko pewnego aspektu;
  • umieszczanie dobrowolnego oznakowania dotyczącego zrównoważonego charakteru, gdy oznakowanie takie nie zostało zweryfikowane w ramach systemu certyfikacji ani nie zostało ustanowione przez organy publiczne;
  • nieinformowanie o tym, że towar ma ograniczoną funkcjonalność w przypadku korzystania z materiałów zużywalnych, części zamiennych lub wyposażenia dodatkowego, które nie zostały dostarczone przez pierwotnego producenta.

Zmiany te mają zapewnić przedsiębiorcom pewność prawa, a także ułatwić egzekwowanie przepisów w sprawach związanych z pseudoekologicznym marketingiem i postarzaniem produktów. Oprócz tego, dzięki zapewnieniu, by twierdzenia dotyczące ekologiczności były uczciwe, konsumenci będą mogli wybierać produkty, które są rzeczywiście lepsze dla środowiska niż produkty konkurencji. Zachęci to producentów do konkurowania za pomocą produktów bardziej zrównoważonych pod względem środowiskowym, co pozwoli ograniczyć negatywne skutki dla środowiska.

 – Trzeba to jasno powiedzieć – jeżeli nasza konsumpcja nie stanie się bardziej zrównoważona, nie uda nam się osiągnąć celów Europejskiego Zielonego Ładu. Większość konsumentów jest skłonna włączyć się w ten proces, a tymczasem obserwujemy nasilenie takich praktyk, jak pseudoekologiczny marketing czy przedwczesne starzenie się produktów. Konsumenci muszą mieć prawo do informacji, aby móc dokonywać zrównoważonych wyborów. Tylko w ten sposób staną się prawdziwymi podmiotami transformacji ekologicznej. Należy ich również chronić przed nieuczciwymi praktykami handlowymi, które utrudniają kierowanie się względami ekologii – dodał Didier Reynders, komisarz ds. sprawiedliwości.

Źródło: Komisja Europejska