Biznes i inwestorzy muszą zwrócić większą uwagę na problem niedoboru wody

13 marca 2009

Firmy muszą zacząć myśleć o wodzie nie tylko w kontekście jej bezpośredniego zużycia, ale muszą również rozważyć swoje zapotrzebowanie na wodę biorąc pod uwagę cały proces jej wydobycia, zużycia i usuwania – wynika z najnowszego raportu Raport Ceres i Pacific Institute zatytułowanego „Water Scarcity & Climate Change”

Publikacja przedstawia argumenty dla biznesu i inwestorów, aby mogli lepiej zrozumieć kwestie zużywania wody, wyjaśnia ryzyka związane z wodą, sposoby, w jaki firmy mogą sobie zaszkodzić przez złe zarządzanie wodą oraz możliwości płynące ze zmiany polityki wodnej.

Zmiany klimatu pogarszają kwestie niedoboru wody na świecie. Obszary, w których zasoby wodne są historycznie niewielkie, doświadczają niedoboru wody i suszy, a obszary, które do tej pory miały pewniejsze źródła wody, również odczuwają problem.

Niedobory, te prawdziwe i prawdopodobne, już zaszkodziły biznesowi, a nawet całym przemysłom, i stanowią duże zagrożenie dla niektórych spośród najistotniejszych sektorów. Nie tylko ilość wody stanowi problem, ale również jej jakość i cena.

Woda jest niezbędna w systemie chłodzenia elektrowni jądrowych, a jej niedobór i wzrost cen powodują ograniczenie budowania elektrowni jądrowych. Francja, Niemcy i Hiszpania musiały zamknąć elektrownie jądrowe, z powodu fali upałów i niewystarczających zasobów wodnych. A propozycje nowych elektrowni są dokładnie badane pod względem przyszłego zużycia wody.

Przemysł półprzewodników zużywa ogromne ilości wody – tylko w 2007 roku Intel i Texas Instruments zużyły razem 11 miliardów galonów do produkcji krzemowych układów scalonych. A 11 spośród 14 największych fabryk półprzewodników znajduje się w regionie Azji i Pacyfiku, w którym występuje wiele problemów związanych z niedoborem wody.

Producenci napojów również odczuwają presję: przedstawiciele Coca-Coli i PepsiCo w Indiach stracili licencje z powodu niedoborów wody, a Nestle Waters 5 lat walczyło, aby wybudować największą fabrykę butelkowania w Kalifornii, która doświadcza największej suszy w historii.
Wg raportu to, co potrzebne jest w tym i innych przemysłach, to lepsze zrozumienie zużycia wody w firmach i sposobów na jego redukcję, ograniczenie odpadów wodnych, używanie materiałów, które wymagają mniej wody oraz tworzenie produktów, które wymagają mniej wody w procesie użytkowania.

Spośród 120 firm zbadanych przez Pacific Institute, ponad 90% analizuje zużycie wody, ale tylko 20% bierze pod uwagę prawdziwe zagrożenia, a jedynie 10% sprawdza zagrożenia w łańcuchach dostaw wody. Żadna z firm, mówiąc o problemach związanych z wodą, nie bierze pod uwagę zmian klimatu.

Raport radzi, aby firmy mierzyły swoje oddziaływanie na zasoby wodne, analizowały wszystkie zagrożenia (fizyczne, związane z reputacją, regulacyjne), angażowały kluczowych interesariuszy, włączały planowanie zużycia wody w biznes plany i zarządzanie ładem korporacyjnym oraz ujawniały swoje działania związane z wodą i zagrożenia temu towarzyszące.

Ponadto, raport przedstawia wszystko, o co inwestorzy powinni pytać firmy, aby zrozumieć zagrożenia i możliwości związane z wodą, jakie te firmy spotykają. Sektory, które objął raport, to: energia elektryczna, odzież, biotechnologie/farmaceutyka, produkty leśne oraz hutnictwo/górnictwo.

Źródło: Ceres.org

Pliki do pobrania:

Water Scarcity