Obawiamy się zmian klimatycznych

28 września 2021

86% Polaków wierzy w globalne ocieplenie, a 76% obawia się jego skutków. Mimo iż badani są zdania, że do globalnego ocieplenia przyczyniły się zarówno naturalne zmiany klimatyczne jak i działania człowieka to jednak tylko 16% uważa, że każdy człowiek może mieć wpływ na sytuację klimatyczną. Najwięcej osób (36%) uważa, że realnie przeciw zmianom klimatycznym mogą zrobić najbogatsze kraje świata – wynika z badania ARC Rynek i Opinia zrealizowanego pod patronatem merytorycznym Go Responsible.

Niemal wszyscy Polacy (94%) w wieku od 18 do 65 lat spotkali się z terminem globalnego ocieplenia i zdecydowania większość wierzy, że jest ono faktem. Połowa badanych obarcza odpowiedzialnością za obecny stan rzeczy naturę oraz działania człowieka. Co trzeci respondent jest zdania, że to ludzie są odpowiedzialni za globalne ocieplenie. W tej grupie większy odsetek stanowią mężczyźni (39%) niż kobiety (28%), jak również mieszkańcy największych miast (42%).

 Skutkiem globalnego ocieplenia najczęściej zauważanym przez Polaków jest występowanie większej ilości ekstremalnych zjawisk pogodowych i ich następstw, takich jak powodzie czy pożary (72%). Polacy dostrzegają też wyższe temperatury i długotrwałe susze.

76% Polaków obawia się skutków globalnego ocieplenia, przy czym niespełna 1/3 bardzo się ich obawia. Znacznie rzadziej skutków globalnego ocieplenia obawiają się mężczyźni (26% nie obawia się) niż kobiety (11% nie obawia się).

Patrząc na grupy wiekowe najwyższy odsetek osób, które nie obawiają się globalnego ocieplenia jest w grupie 25-34 lata, najniższy zaś w najmłodszej badanej grupie 18-24.

To, czego Polacy najbardziej obawiają się w kontekście globalnego ocieplenia to: ekstremalne zjawiska pogodowe i ich konsekwencje, jak również wyższe temperatury i długotrwałe susze.

Polacy są zdania, że najczęstszymi przyczynami globalnego ocieplenia są: rozwój przemysłu oraz produkcja energii z węgla. Tylko co piąty uważa, że znaczenie ma hodowla zwierząt.

Istnieją tutaj pewne różnice w zależności od grup wiekowych – produkcja energii z węgla znacznie częściej wskazywana jest przez osoby z najmłodszej badanej grupy wiekowej 18-26 (62%), natomiast hodowla zwierząt – przez osoby z najstarszej badanej grupy 45-65 lat (23%). Nadmierna konsumpcja, czyli czynnik, na który mamy indywidualny wpływ jest dużo częściej wskazywana przez osoby z najstarszej badanej grupy wiekowej (44%) niż z najmłodszej (37%).

Świadomość wpływu nadmiernej konsumpcji na klimat rośnie też wraz z wykształceniem respondentów, podobnie jak świadomość wpływu hodowli zwierząt.

Mimo wysokiej świadomości zmian klimatycznych Polacy uważają, że mało kto ma na nie wpływ. Ponad dwukrotnie częściej jako wpływową wskazujemy politykę najbogatszych krajów niż np. przemysł i korporacje.

54% badanych Polaków jest zdania, że winnym globalnego ocieplenia jest węgiel i produkcja energii z tego surowca. Jak respondenci podchodzą do wydobycia węgla w Polsce?

Na pytanie, czy Polska powinna zrezygnować z wydobywania węgla i dążyć do uruchomienia jak największej liczby źródeł energii odnawialnej czy jednak nie, 59% osób odpowiedziało, że tak, powinna zrezygnować (25% – zdecydowanie tak, 34% – raczej tak). Tylko 23% badanych jest przeciwko rezygnacji z wydobycia węgla, a niemal co piaty (18%) nie ma na ten temat zdania.

Największymi zwolennikami rezygnacji z wydobycia węgla i dążenia do uruchomienia jak największej liczby źródeł energii odnawialnej są osoby z najmłodszej i najstarszej badanej grupy wiekowej.

Źródło: inf. pras.