Relacja z High Level Event – Diversity Management in the EU 2014

31 października 2014

Gdy 10 lat temu powstała Karta Różnorodności, trudno było przypuszczać, że po dekadzie zrzeszać będzie 7 100 instytucji – firm, organizacji czy jednostek administracji publicznej z 13 krajów Unii Europejskiej. Oznacza to, że podmioty zatrudniające w sumie 13,6 mln pracowników deklarują, że nie tylko będą budowały kulturę włączającą, lecz także promowały zarządzanie różnorodnością.

Jednak sukces Karty Różnorodności to nie tylko liczby, lecz także przykłady firm takich Converse – francuskiego call center zarządzanego przez Phillipe’a de Gibona. Podobnie jak inne przedsiębiorstwa tej branży zatrudniał głównie studentów, co przekładało się na wysoką rotację pracowników i ogromne koszty szkoleń wstępnych. Dlatego firma zdecydowała się otworzyć na pracowników z grup, które często marginalizowane są na rynku pracy. O rezultatach tego podejścia Phillipe de Gibon opowiedział w czasie High Level Event – Diversity Management in the EU, który odbył się 23 października w Paryżu. Celem jego firmy, jak sam zaznaczył, było w pierwszej kolejności znalezienie takich pracowników, którzy nie odejdą po kilku miesiącach pracy. Zaczęto przyjmować niepełnosprawnych i tak tworzyć ogłoszenia rekrutacyjne, by różnorodne osoby czuły, że są skierowane także do nich. Wdrożono skrajnie elastyczny czas pracy – każdy pracownik na początku tygodnia może ustalić swoje godziny pracy, tak by lepiej łączyć życie zawodowe z prywatnym. Wdrożono system mentoringu i szkoleń, zadbano także o sytuację matek. Dzięki temu obecnie w firmie 34% pracowników to osoby 50+, 66% to kobiety, 8% to osoby wywodzące się z trudnych środowisk, a wszystkiego dopełnia fakt, że 80% emerytów w dalszym ciągu dorabia w przedsiębiorstwie.

High Level Event – Diversity Management in the EU był okazją do podsumowania wpływu, jaki na zarządzanie różnorodnością w Europie miała Karta Różnorodności. Wydarzenie, które odbywa się każdego roku w innym kraju, w którym istnieje Karta Różnorodności, zbiera przedstawicieli organizacji i firm zaangażowanych w promocję zarządzania różnorodności ze wszystkich krajów Unii Europejskiej. Organizatorom wydarzenia udało się bowiem zgromadzić obok przedstawicieli Kart Różnorodności, także przedstawicieli instytucji, które chcą wdrażać Kartę w krajach gdzie nie została ona jeszcze implementowana.

Pierwsza część spotkania poświęcona była podsumowaniu pierwszych 10 lat istnienia Karty Różnorodności. Szczególną uwagę zwrócił głos Claude’a Bébéara – inicjatora Karty. Potrzeba jej stworzenia została dostrzeżona przez rząd francuski w 2004 roku, w wyniku raportu dotyczącego równości, który wskazał na olbrzymie trudności z jakimi zmagają się przedstawiciele mniejszości etnicznych we Francji. Szczególne znaczenie miała aktywizacja zawodowa młodych, dobrze wyedukowanych ludzi, którym w karierze przeszkadzał kolor skóry czy pochodzenie. Wspólnie z innymi firmami, które podzielały wizję stworzenia „collorfour companies”, czyli „przedsiębiorstw pełnych barw” Claude Bébéar zainicjował stworzenie Karty Różnorodności. Jej celem była promocja zarządzania różnorodnością w miejscu pracy, tak by firmy dostrzegły korzyści z zatrudniania osób do tej pory dyskryminowanych lub wykluczanych. W czasie wydarzenia udało się także podsumować wkład Karty w zarzadzanie różnorodnością zarówno na poziomie Europy, jak i Francji, gdzie Karta działa najdłużej. Zwrócono uwagę na duży udział małych i średnich przedsiębiorstw we francuskiej Karcie, a także pokazano, że ponad połowa firm angażuje się w działania na tym polu, by poprawić jakoś zarządzania zasobami ludzkimi, a jedna na trzy widzi w tym szasnę na poprawę wyników finansowych. Na poziomie Europy szczególną uwagę zwraca przekonanie 95% menedżerów, że implementacja Karty pozytywnie wpłynęła na rozwój polityk zarządzania różnorodnością w firmach. Najważniejsze w zarządzaniu różnorodnością w skali Europy są zagadnienia wieku, równości płci oraz osób z niepełnosprawnościami.

W czasie spotkania odbywającego się w siedzibie UNESCO pokazano także, w jaki sposób Karta Różnorodności jest wdrażana w innych krajach Europy. Zaprezentowano działania szeregu organizacji z krajów różnej wielkości, począwszy od Niemiec, przez Szwecję, Danię po Estonię. Szczególne znaczenie ma Karta niemiecka, która skupia 2000 podmiotów, z czego 19% to duże firmy, około 45% małe i średnie. Sygnatariuszami Karty w Niemczech jest też 8 ministerstw, co przekłada się na bardzo duże poparcie dla działań na polu zarządzania różnorodnością. Zarządzająca niemiecką Kartą Alleta Gräfin von Hardenberg zwróciła również uwagę na cel, jaki przyświeca Karcie w Niemczech: sprawienie, by do zarządzania różnorodnością podchodzono w sposób holistyczny, zamiast skupiać się osobno na każdej z grup: kobietach, osobach z niepełnosprawnościami czy mniejszościach seksualnych.

High Level Event – Diversity Management in the EU zgromadził 400 przedstawicieli firm, organizacji pozarządowych  i administracji publicznej z całej Europy. Wydarzenie stało się także okazją by określić plany na przyszłość i wyznaczyć kierunki w zarządzaniu różnorodnością. Zwrócono także uwagę na wyzwania, jakie stoją przed Kartą – coraz częstsze pomijanie kwestii różnic etnicznych wśród priorytetów, zaangażowanie związków zawodowych, a także małych i średnich przedsiębiorstw.