Artykuł ekspercki

Ujawnianie a raportowanie – czyli czy dyrektywa zmieni podejście do raportowania?

17 sierpnia 2016

Polska podobnie jak inne kraje Unii Europejskiej przygotowuje się do wdrożenia dyrektywy dotyczącej ujawniania informacji niefinansowych. O nowych przepisach i obowiązkach firm objętych dyrektywą pisze Magdalena Andrejczuk, menedżerka Programu Partnerstwa Forum Odpowiedzialnego Biznesu.

6 grudnia w całej Unii Europejskiej zacznie obowiązywać dyrektywa (Dyrektywa 2014/95/UE), której celem jest „zwiększenie przejrzystości, podniesienie istotności, spójności oraz porównywalności ujawnianych informacji niefinansowych”, zaś planowanym skutkiem ma być zwiększenie stopnia ujawnianie informacji i danych niefinansowych przez niektóre duże jednostki na wszystkich, europejskich rynkach. Dyrektywa jest sygnałem dla firm działających na arenie międzynarodowej, w tym spółek notowanych na giełdach, że powinny zwrócić szczególną wagę na swoją transparentność, ale też zarządzanie ryzkami, jak również rzetelne przedstawienie swojego podejścia  do kwestii społecznych, pracowniczych, środowiskowych. Szacuje się, że dyrektywa obejmie 6 tys. przedsiębiorstw w UE.

Transpozycja dyrektywy w Polsce

W Polsce grupa firm, które zostaną objęte dyrektywą stanowi, według danych Ministerstwa Finansów, prawie 300 podmiotów (w tym 148 to grupy kapitałowe, które będą przygotowywać skonsolidowane  sprawozdania, zaś 131 to jednostki)[1]. W porównaniu do maksymalnie kilkudziesięciu raportów społecznych, zrównoważonego rozwoju czy raportów zintegrowanych, które powstawały i powstają corocznie do tej pory[2], różnica jest znacząca. Jednak, czy faktycznie nasze oczekiwania wobec rozwoju tematu raportowania nie sięgają za daleko? Zarówno dyrektywa, jak również jej polska transpozycja w postaci nowelizacji ustawy o rachunkowości przyjmuje pewne minimum, które powinny wypełnić firmy. Polega ono na przygotowaniu oświadczenia o politykach i danych niefinansowych. Trudno zatem przewidywać, że w 2018 roku w Polsce powstanie 300 raportów CSR.

Dyrektywa i propozycja nowelizacji ustawy wskazują, że obowiązkowe staje się bowiem ujawnianie takich aspektów jak:

  • „opis modelu biznesowego jednostki;
  • kluczowe niefinansowe wskaźniki efektywności związane z działalnością jednostki;
  • opis polityk stosowanych przez jednostkę w odniesieniu do zagadnień społecznych, pracowniczych, środowiska naturalnego, poszanowania praw człowieka oraz przeciwdziałania korupcji i łapownictwu, a także opis rezultatów stosowania tych polityk;
  • opis procedur należytej staranności – jeżeli jednostka je stosuje w ramach powyższych polityk (…);
  • opis istotnych ryzyk związanych z działalnością jednostki, mogących wywierać niekorzystny wpływ na zagadnienia, w tym ryzyk związanych z produktami jednostki lub jej relacjami z otoczeniem zewnętrznym, w tym z kontrahentami, a także opis zarządzania tymi ryzykami”[3].

Jednocześnie za politykę w projekcie Ustawy o zmianie Ustawy o Rachunkowości rozumie się „wdrożony i stosowany w jednostce dokument zatwierdzony przez właściwy organ. Są to wszelkie dokumenty składające się na politykę podmiotu w danym obszarze, w tym zasady, strategie, regulaminy.”[4] Polityka jest więc kierunkiem obranym przez firmę w konkretnym aspekcie, niekoniecznie zaś jest wyłącznie oddzielnym dokumentem o tytule „Polityka…”.

W procesie ujawniania danych każda z firm będzie mogła zastosować  wybrane przez siebie standardy, wytyczne, zasady, czy normy (dykretywa wymienia m.in. Wytyczne do Raportowania Global Reporting Initiative (GRI), standardy EMAS, Global Compact, Wytyczne dla przedsiębiorstw wielonarodowych OECD, ISO 26000, standardy ILO, Wytyczne ONZ ds. Biznesu i Praw Człowieka etc). Dyrektywa nie wyklucza również posiłkowania się własnymi standardami firmy, czy innymi międzynarodowo uznanymi zasadami, wytycznymi, normami,  jednakże nakłada obowiązek poinformowania przez firmę o swoim wyborze.

Ujawnianie a raportowanie

Wśród wielu mitów związanych z implementacją dyrektywy pojawia się m.in. taki, że firmy będą musiały przygotować raport CSR (zwany inaczej społecznym, zrównoważonego rozwoju czy zintegrowanym). Jest to założenie błędne. Obowiązek może zostać spełniony w formie oświadczenia, jako część sprawozdania z działalności lub w formie oddzielnego sprawozdania złożonego jednak razem ze sprawozdaniem z działalności. Oddzielne sprawozdanie może oczywiście przyjąć np. formę raportu społecznego, raportu CSR, raportu zrównoważonego rozwoju, czy raportu zintegrowanego. Jednak bez względu na to, którą formę wybiorą jednostki, termin złożenia dokumentu pokrywa się z terminem przygotowania sprawozdania z działalności (tj. do trzech miesięcy po upływie roku obrotowego). Przykładowo podmioty kończące rok obrotowy 31 grudnia 2017 (właśnie w 2017 roku ujawnianie stanie się obowiązkowe), będą musiały po raz pierwszy informacje niefinansowe ujawnić do 31 marca 2018. Ministerstwo Finansów w procesie konsultacji zrezygnowało z nałożenia obowiązku audytu ujawnianych informacji. Przez biegłych rewidentów zbadane będzie, czy informacje zostały ujawnione w formie i czasie wskazanym przez ustawę.

Ponieważ obowiązek ujawniania informacji niefinansowych nie równa się obowiązkowi tworzenia raportu CSR (czy też społecznego, zrównoważonego rozwoju, zintegrowanego), który znany jest szczególnie środowisku CSR,  warto wskazać na różnice i podobieństwa między procesem ujawniania a raportowania. Część firm będzie zapewne wypełniać obowiązek w formie minimalnej, wskazanej przez ustawę i na tym zakończy swoją sprawozdawczość niefinansową. Część jednak, oprócz wypełnienia obowiązku, będzie kontynuować proces, w który wpisane jest holistyczne podejście do zarządzania organizacją, czyli raportowanie.

Raportowanie oprócz komponentu ujawniania danych niefinansowych, czyli zagadnień społecznych, pracowniczych, środowiska naturalnego, poszanowania praw człowieka oraz przeciwdziałania korupcji i łapownictwu, jest przede wszystkim procesem, który może przynieść firmie wymierne korzyści. „To w ramach tego procesu dzieją się rzeczy, które mogą głęboko zmienić sposób patrzenia na biznesową rzeczywistość. Wtedy również na drodze stają różnego typu wyzwania i trudności – pokonanie ich to trudna, ale wartościowa nauka.”[5]

Raportowanie jest zatem zarówno procesem porządkującym, weryfikującym, kompleksowym oraz szerokim. Ujawnianie zaś jest formą sprawozdawczości, zgodnie z cyklem przygotowania sprawozdania z działalności. Ta znacząca różnica, która implikuje cały proces przygotowania. Dlatego tak ważne, aby jednostki, nie tylko objęte obowiązkiem, świadomie podjęły decyzję, którą z dróg wybiorą.

[1] Warunki, które muszą zostać spełnione przez jednostki zainteresowania publicznego to:  średnioroczne zatrudnienie w odniesieniu do jednostki lub grupy wynosić musi minimum 500 osób, zaś drugi warunek tzw. finansowy dotyczy sumy aktywów bilansu powyżej 85 mln zł lub przychodów netto ze sprzedaży towarów i produktów powyżej 170 mln zł.

[2] Dane na podstawie konkursu FOB i Deloitte Raporty Społeczne: raportyspoleczne.pl

[3] Projekt Ustawy o zmianie Ustawy o Rachunkowości (www.rcl.gov.pl – nr UC 46), http://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12284105/katalog/12346234#12346234

[4] [4] Projekt Ustawy o zmianie Ustawy o Rachunkowości (www.rcl.gov.pl – nr UC 46), http://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12284105/katalog/12346234#12346234

[5] N. Ćwik, Proces raportowania – krok po kroku, [w:] N. Ćwik (red) „Wspólna Odpowiedzialność. Rola Raportowania Społecznego”, Forum Odpowiedzialnego Biznesu, Warszawa 2013, s. 60.

Autorzy