Artykuł ekspercki

Relacja ze spotkania z dr Mikołajem Budzanowskim na temat: „Zmiany klimatyczne jako wyzwanie dla biznesu”

21 stycznia 2009

Forum Odpowiedzialnego Biznesu zorganizowało dla swoich Partnerów spotkanie z doktorem Mikołajem Budzanowskim, Dyrektorem Departamentu Zmian Klimatu i Zrównoważonego Rozwoju w Ministerstwie Środowiska 27 sierpnia 2008 roku.

Dziś polityka ekologiczna ma wybitnie charakter ekonomiczny…

Polityka klimatyczna jest w Unii Europejskiej absolutnym priorytetem jeśli chodzi o wszystkie polityki środowiskowe, z kolei polityki środowiskowe zdominowały wszystkie inne polityki wspólnotowe, co bezpośrednio dotknie biznes. Kwestie zmian klimatycznych mają ogromny wpływ na kształt rozwoju gospodarczego całej UE. Branżami, które poniosą największy ciężar wprowadzania polityki klimatycznej, a zatem najdotkliwiej to odczują, w pierwszej kolejności są: energia, ciepło, prąd, cement, szkło (840 przedsiębiorstw w Polsce). Dlaczego? Ponieważ za hasłem polityka zmian klimatu kryje się dobrze zorganizowany i sprawny mechanizm finansowy tzw. „system handlu emisjami”. Oczywiście wzrost cen energii przełoży się również na inne branże, dlatego wato śledzić proces powstawania regulacji i poszukiwać nowych rozwiązań na przykład technologicznych.

Tematyka środowiskowa zdominowała inne obszary wspólnotowe UE w latach 2004 – 2007, to właśnie wtedy zapadło najwięcej decyzji. Niestety żaden polski podmiot – rządowy, pozarządowy, biznesowy – nie brał udziału w wypracowywaniu wspólnej polityki środowiskowej UE, nie było żadnego polskiego stanowiska w tej sprawie, nie istnieliśmy w debacie. Komisja Europejska, nie będąc informowaną jak wygląda kwestia emisji gazów cieplarnianych w Polsce i jaki podstawowe polityki UE mogą mieć wpływ, zaproponowała rozwiązanie – strategię 20-20-20, które z punktu widzenia energetyczno- społecznego Polski jest nie do przyjęcia. Podstawowymi założeniami dokumentu 20-20-20 są:

  1. Ograniczenie emisji gazów cieplarnianych do 20% do 2020 r.
  2. Propagowanie technologii czystego węgla i magazynowanie CO2 pod ziemią.
  3. Odnawialne źródła energii – wzrost o 20% (Polska do 2020 r. powinna osiągnąć wzrost produkcji energii z tych źródeł o 15% , czyli 3 razy więcej niż jest dziś).

Sytuacja ta wpłynęła na to, że grozi nam poważna rewolucja cenowa prądu – ceny mogą wzrosnąć nawet o 50-70%. Podwyżki cen prądu przełożyły by się na całą gospodarkę – firmy i społeczeństwo – odbiorców energii. Pomimo tego staramy się wynegocjować inne rozwiązania, aby uniknąć gwałtownego wzrostu cen energii. Choć muszę przyznać, że jest bardzo trudno, ponieważ dokument 20-20-20 został już opublikowany. Dialog społeczny pomiędzy polskim sektorem rządowym, biznesem i NGO w latach 2005-2007 mógłby zapobiec tej sytuacji.

Skoro strategia ta dotknie firmy w sposób tak bezpośredni, dlaczego polski biznes (stowarzyszenia) milczał, gdy założenia do niej tworzono? Większość tych branż, na które przełoży się polityka środowiskowa UE, jest własnością skarbu państwa. „Skoro kwestie ekologii były od 1989 roku marginalizowane, naturalnym jest, że przełoży się to na bierność i pasywność tychże podległych spółek” – twierdzi dr Budzanowski. Niska świadomość ekologiczna rządu wpłynęła na brak zainteresowania firm tym tematem, nie dostrzeżono problemu, dlatego też brak Polsce rozwiązań.

Warto dodać, że spółki prywatne w Polsce mają wielokrotnie lepsze pomysły i strategie na działania ekologiczne, wykazują dużo większą aktywność, jednak wciąż brak jest nastawienia na poszukiwanie możliwości i nowych technologii. Jest sporo firm, które mają większą świadomość, ale niestety kwestie ekologiczne są traktowane i komunikowane od strony PR. Oznacza to, że obszar możliwości biznesowych inspirowanych zmianami klimatycznymi nie jest efektywnie wykorzystywany, brak pewnego rodzaju poważniejszego podejścia, które wynikałoby z pogłębionej debaty publicznej.

Kiedy zrozumiemy, że polityka zmian klimatu jest ważna zarówno dla biznesu jak i społeczeństwa? Dostrzeżemy potrzebę inwestycji w nowe technologie? Wtedy, gdy każdy z nas będzie musiał zapłacić dużo więcej za energię, zmniejszy się ilość klientów, powstaną grupy wykluczonych energetycznie itd.? Polityka klimatyczna UE zakłada, przymus zakupowania tzw. uprawnień do emisji CO2, gdzie jedno kosztuje około 25 Euro. Polska rocznie potrzebuje ponad 200 milionów takich uprawnień… Rynek finansowy polityki klimatycznej jest wyceniany na miliardy Euro.

Dr Budzanowski uważa, że w Polsce jest tzw. zaplecze eksperckie, jednak jest ono słabo zorganizowane. „Polski rząd, z pomocą rządu brytyjskiego, przygotuje „Mini Stern Report” (do 2010 roku), mamy nadzieję, że ten dokument odegra dużą rolę w kształtowaniu polskiej świadomości ekologicznej”. Kwestie w raporcie, wypracowane przez polskich ekspertów, mogłyby pomóc w projektowaniu rozwiązań związanych z bezpieczeństwem energetycznym kraju, które oparte jest o węgiel.

Polska ma 3 możliwości poszukiwania innych wariantów, niż węglowy:

  1. Odnawialne źródła energii (tutaj duży potencjał).
  2. Energia wiatrowa (Polska może tutaj mieć sporo do zrobienia).
  3. Energia jądrowa (produkcja taniej i czystej energii, z tego rozwiązania korzysta Francja, sprzedając wytworzoną w ten sposób energię do Włoch).

Ministerstwo, w ramach promowania źródeł energii odnawialnej i innowacyjnych technologii ekologicznych, będzie wykonywać wspólne projekty z biznesem/NGO (np. poprzez współfinansowanie). Ścieżką priorytetową dla rządu jest nastawienie na oszczędność energetyczną poprzez wspieranie nowych technologii i rozwiązań ekologicznych.

Pomocne w osiągnięciu założeń polityki klimatycznej UE wydają się być zobowiązania sektorowe. Wybrane branże np. cement lub szkło zobowiązałyby się dobrowolnie do redukcji określonej ilości emisji CO2 np. do 2015 roku. Takie rozwiązanie pociągałoby za sobą automatycznie zainteresowanie nowymi technologiami, usprawnieniami i inwestycjami związanymi z oszczędnością energii. Zainteresowanie biznesowe, a nie PRowe.

Autorzy

Iwona Kuraszko