Artykuł ekspercki

Polacy w zwierciadle ekologicznym – Komentarz do raportu „Polacy w zwierciadle ekologicznym 2008”

10 sierpnia 2010

Autor: Konrad Romaniuk, Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych, Uniwersytet Warszawski

Kolejna edycja badań (prowadzonych regularnie, rokrocznie od 16 lat), pt. „Polacy w zwierciadle ekologicznym”, przeprowadzonych w kwietniu 2008 na próbie 1136 osób, przez dr. Artura Bołtromiuka oraz mgr. Tadeusza Burgera w Instytucie na rzecz Ekorozwoju dostarcza ciekawych przesłanek o zmianach świadomości ekologicznej Polaków. Struktura raportu obejmuje zagadnienia usystematyzowane w spójną, logiczną całość. Lektura uwag wstępnych oraz charakterystyki próby badawczej, dostarcza informacji wprowadzających, min. definicję świadomości ekologicznej: świadomość ekologiczna jest zespołem informacji i przekonań na temat środowiska naturalnego oraz postrzeganiem związków między stanem i charakterem środowiska naturalnego a warunkami i jakością życia człowieka (cyt za T. Burger, Uwagi o świadomości ekologicznej, „Przegląd Powszechny” 1986, nr 12.). Przy czym, mierzyć możemy deklarowaną wiedzę, wrażliwość lub postawy proekologiczne.

Wnioski badawcze z raportu pokazują, że w porównaniu do pierwszych badań odsetek osób, dla których stan środowiska jest powodem obaw w stopniu dużym i bardzo dużym, systematycznie malał i wydaje się, że ustabilizował się na poziomie ok. 2/3 badanej próby. Natomiast nastąpił wyraźny wzrost ocen wskazujących na zamieszkiwanie w bezpiecznym środowisku – od 42% do 68%. Ciekawy jest także, wzrost poczucia odpowiedzialności za stan środowiska w miejscu zamieszkania respondenta. Przekonanie o egzystencji w środowisku zagrożonym w ciągu 16 lat zmniejszyło się z 47% wyrażonych w badaniach opinii do 28%. Dotychczas najgorzej o swoim środowisku mówili mieszkańcy Śląska – obecnie 71% respondentów z tego regionu uważa, że żyje w bezpiecznym środowisku.

Wzmacnia to także, rosnąca od 16 lat tendencja lokowania przez respondentów głównych aktorów i decydentów poprawy stanu środowiska, kolejno w organach samorządu lokalnego, gminę i samych siebie, a także równoczesnego ograniczenia oczekiwań w stosunku do administracji wojewódzkiej i centralnej. Niezmiennie niewielkie są oczekiwania społeczne w stosunku do organizacji ekologicznych, a także do środowisk biznesowych.

Ciekawie też przedstawia się hierarchia źródeł informacji o stanie środowiska oraz samej wiedzy ekologicznej. O tym pierwszym w ciągu ostatnich czterech lat respondenci czerpią wiedzę już nie tylko od administracji gminnej i wyspecjalizowanych ośrodków administracji rządowej, ale znacznie częściej od Policji. Samej wiedzy o ekologii szukamy kolejno mediach, szkole oraz Internecie. Autorzy prognozują miedzy innymi, że: w następnych badaniach udział systemu edukacyjnego będzie rosnąć, gdyż w kategorii wiekowej 18–24 lat na wiedzę wyniesioną ze szkoły wskazuje 45% badanych, a u osób w wieku 25–29 lat ten wskaźnik wynosi 22%. Co prowadzi do optymistycznej konkluzji, że mimo licznych obaw edukacja ekologiczna dobre efekty. Następnie autorzy przechodzą do badania zagadnień środowiskowych, gdzie pojawia się kluczowa kategoria zrównoważonego rozwoju.

Autorzy twierdza, że zrównoważony rozwój to pojęcie, które od dawna funkcjonuje już w przestrzeni medialnej i w życiu publicznym. Pojęcie zostało po raz pierwszy użyte przez Barbarę Marry Ward, żyjącą w latach 1914 – 1981 brytyjską ekonomistkę i dziennikarkę. Pojęcie zostało później zaadoptowane na grunt polityczny, poprzez szereg dokumentów i aktów międzynarodowych, skąd na grunt zarządzania cybernetyki i innych dyscyplin naukowych. Niniejszy komentarz nie może zostać zdominowany przez pogłębione studia terminologiczne, niemniej w kontekście ekologicznym zrównoważony rozwój to: zaspokajanie obecnych potrzeb bez naruszania możliwości zaspokajania potrzeb i aspiracji w przyszłości (cyt za: G. Zabłocki, Rozwój zrównoważony, idee, efekty kontrowersje, Toruń 2002, s.7). Koncepcja pozostaje w korelacji z innymi, np. eko-rozwój (szerzej m.in.: G. Zabłocki, j.w., 20 i nast. , a także np.: B.Rok, Więcej niż zysk czyli odpowiedzialny biznes. Programy, strategie, standardy, Forum Odpowiedzialnego Biznesu, Warszawa 2001, s. 159)

Autorzy raportu ograniczają się do stwierdzenia: „otrzymane wyniki nie napawają optymizmem, gdyż na prawidłową definicję wskazała zaledwie trzecia część respondentów (36%). Można tu również zaobserwować ścisły związek między znajomością pojęcia zrównoważonego rozwoju a poziomem wykształcenia – respondenci po studiach wyższych trzykrotnie częściej byli w stanie podać poprawną odpowiedź niż ci z wykształceniem podstawowym (60% wobec 22%).

Najlepiej zorientowani w badanym temacie okazali się przedstawiciele kadry kierowniczej i inteligencji – 57%. Wydaje się to być kolejna optymistyczna informacja, szczególnie pamiętając, że jeszcze w 2004 roku, nikt nie wymienił globalnej sieci jako źródła wiedzy ekologicznej. Dla równowagi badanie pokazało, że jedynie co trzeci ankietowany potrafi wymienić przynajmniej jedną organizację działającą na rzecz ochrony środowiska.

Duża ciekawość budzą także kolejne obszary badawcze raportu, dotyczące zależności funkcjonowania gospodarki w środowisku naturalnym, ze szczególnym uwzględnieniem rozwoju gospodarczego w zderzeniu z ochrona środowiska, wpływu gospodarki na zmiany klimatu. Równie inspirujące badawczo są tezy w rozdziale o konfliktach społecznych na tle ochrony i zagospodarowania środowiska. Trzy najczęściej wskazywane źródła konfliktów to problem składowania odpadów (52%), zajmowanie terenów zielonych pod budownictwo w miastach (32%) i lokalizacja dróg (31%). Wyniki pokazują, że są one dobrze skorelowane z wielkością miejscowości, w której mieszkają ankietowani, im większe miasta tym częściej ich społeczności wskazują na występowanie sytuacji konfliktowych. Odwrotna zależność daje się zauważyć w odniesieniu do deklaracji o braku jakichkolwiek konfliktów.

Jeśli chodzi o zaprezentowane wnioski, to szczególną uwagę zwracają wnioski 3 i 9, które odpowiednio skorelowane są gotowym postulatem dalszego działania na rzecz poprawy świadomości ekologicznej Polaków. Wniosek numer 3 brzmi: Badanie wykazało jak słabo ekologiczne organizacje pozarządowe są rozpoznawane w społeczeństwie i jak nikła jest wiedza o ich działaniach – wyniki te powinny skłonić te organizacje do wchodzenie w bliższe interakcje ze społeczeństwem i do szerszych działań o charakterze promocyjnym, upowszechniających wyniki realizowanych przez nie projektów i kampanii.”, a wniosek numer 9: „Najczęściej podawane odpowiedzi co do przyczyny niepodejmowania działań na rzecz środowiska (brak zainteresowania problemem 48%, brak wiary w skuteczność działań 43% oraz niechęć do zmiany przyzwyczajeń 31%) powinny wskazywać odpowiednim instytucjom i organizacjom jakie bariery powinni oni przełamywać i jak oddziaływać na świadomość obywateli by te przyczyny eliminować.

Autorzy