Artykuł ekspercki

Odpowiedzialność biznesu i etyka biznesu – rozwój koncepcji w myśli społecznej

15 czerwca 2015

Kategorie etyki i biznesu wydają się sobie bardzo odległe. Z jednej strony jednak temat biznesu etycznego jest coraz częściej poruszany przez opinię publiczną z drugiej zaś podmioty gospodarcze aspirują do bycia firmą odpowiedzialną. Za początki odpowiedzialności biznesu przyjąć można moment powstawania pierwszych przedsiębiorstw, zawsze bowiem znajdowali się właściciele, którzy uwzględniali potrzeby pracowników czy społeczeństwa, biorąc odpowiedzialność za biznes, który prowadzili oraz jego otoczenia.

Można wręcz poszerzyć te grono, co wydaje się osobliwe, o właścicieli folwarków. Historia pokazuje, że odpowiedzialne zarządzanie występowało również w czasach feudalizmu, kiedy to legendarny hrabia Karol Brzostowski stworzył utopijną Rzeczpospolitą Sztabińską na podlaskich ziemiach w okolicach Augustowa. Był to zdecydowanie folwark działający na kapitalistycznych zasadach. Oddając ziemię chłopom na własność i wprowadzając reformy społeczne (m.in. przeprowadził oczynszowanie, wprowadził opiekę socjalną) sprawił równocześnie, że Rzeczpospolita Sztabińska była przykładem rozwijającego się przedsiębiorstwa społecznego (z hutami szkła i odlewnią, fabryką narzędzi i maszyn rolniczych, wytwórniami, browarem, gorzelnią, wiatrakiem, młynem i tartakiem). Ta zapewne jedna z pierwszych spółdzielni na ziemiach polskich była przykładem podmiotu odpowiedzialnego.[1]

Niniejszy artykuł z jednej strony przywołuje bezpośrednie nawiązania do etyki gospodarowania, etyki biznesu czy społecznej odpowiedzialności biznesu obecne w myśli społecznej na przestrzeni wieków, jednocześnie przedstawia wybrane stanowiska poszczególnych myślicieli w kontekście powyższych idei. Z uwagi na ograniczenia badawcze przegląd ten nie jest wyczerpujący, zestawia jednak pewien zarys rozwoju koncepcji odpowiedzialności i etyki biznesu w myśli społecznej.

Rozważania należy rozpocząć od rozróżnienia etyki gospodarczej i etyki biznesu. „Etyka gospodarowania (etyka gospodarcza) bada moralność gospodarującego społeczeństwa i ma charakter wartościujący. Z kolei etyka biznesu (etyka gospodarki rynkowej, etyka życia gospodarczego) jest dyscypliną bardziej szczegółową (stanowi część etyki gospodarczej), gdyż odnosi się tylko do etyki stosowanej w biznesie.”[2]

Korzeni społecznej odpowiedzialności biznesu doszukać się można w filozoficznej idei odpowiedzialności, powiązanej z ideą dialogu, rozwoju etyki biznesu oraz rozprzestrzenianiu się demokracji. Wolność jest bowiem silnie skorelowana z koncepcją odpowiedzialności. „Etyka biznesu jest jednym z fundamentów społecznej odpowiedzialności, bez którego idea ta nie powstała, jednakże nie należy ich utożsamiać. Etyka biznesu jest pierwszym krokiem na drodze do realizacji CSR.”[3] Już Platon i Sokrates zajmowali się etyką gospodarowania, Ksenofont również poruszał ten temat w swoich pracach pt. „O gospodarstwie” oraz „O dochodach”.

Za jednego z pierwszych etyków biznesu można natomiast uznać Arystotelesa, który podjął temat moralności wymiany. „Arystoteles wyróżniał dwie odmiany sensu tego co nazywamy ekonomią: z jednej strony wymianą pomiędzy gospodarstwami domowymi (oecinomicus), którą pochwalał i uważał za istotny element funkcjonowania każdej, nawet najmniej złożonej społeczności, z drugiej zaś handel dla zysku (chrematisike). Arystoteles uznawał tę ostatnią działalność za całkowicie pozbawioną wartości.”[4] Podejście filozofa było krytyczne wobec biznesu, jednakże R. C. Solomon zauważa, że proponowany przez niego model teoretyczny nazwany „arystotelesowskim podejściem do gospodarki” spełnia fundamentalne warunki etyki biznesu. R. C. Solomon przywołuje arystotelesowskie pojęcia wspólnoty (rozwijając je na wspólnotę gospodarczą), celowości oraz charakteru i cnoty jednostki. Tym samym dowodzi, że wiele z koncepcji starożytnego myśliciela jest uniwersalnych w stosunku do rozwoju koncepcji społecznej odpowiedzialności biznesu.

Problematyka etyczno-ekonomiczna obecna jest zarówno w Biblii (zarówno w Starym, jak i Nowym Testamencie), jak również w nauce Kościoła (św. Grzegorz z Nyssy, św. Augustyn, biskup Hippony, św. Benedykt, Piotr Cantor, Piotr Janowy Olivi). Jedną z konsekwencji rozważań nad etycznym biznesem przez filozofów chrześcijańskich są takie teorie jak zasada włodarstwa („dotyczy etycznego rozumienia własności: właściciele powinni się uznawać jedynie za włodarzy zarządzających majątkiem powierzonym im przez Boga, z czego wynikają ich zobowiązania moralne w używaniu własności i dysponowania zyskami z działalności gospodarczej.”[5]) i późniejsza słuszna cena („to według autorów średniowiecznych, cena obowiązująca w danym miejscu (regionie), rozumiana jako zakres wartości rynkowej. Z pojęcia słusznej ceny wynikał zakaz narzucania drugiej stronie transakcji cen odmiennych od rynkowych.”[6]), a także dobro wspólne, czy cena sprawiedliwej, o której będzie w dalszej części pracy. Koncepcja dobra wspólnego „polega na harmonijnym i zgodnym z normami etycznymi funkcjonowaniu całej wspólnoty (miasta, terytorium, państwa). To pojęcie z dziedziny etyki i filozofii politycznej rozwijane od XIII stulecia. Realizacja dobra wspólnego umożliwia realizację dobra jednostek i mniejszych wspólnot. Na polu etyki gospodarczej wskazywano na dwa odniesienia do tej idei: (1) działalność kupiecka – niezależnie od jej celów partykularnych – powinna stanowić wkład dobra wspólnego; (2) zalecano przeznaczenie części zysków na wsparcie przedsięwzięć ważnych dla danego miasta czy kraju.”[7] Wielu współczesnych teoretyków nawiązuje w swoich teoriach do koncepcji dobra wspólnego (m.in. Porter i Krammer[8] w teorii wspólnej odpowiedzialności.)

Twórca pojęcia ceny sprawiedliwej, św. Tomasz z Akwinu był jednocześnie wielkim antagonistą lichwy. „Cena słuszna zależy przede wszystkim od kosztów pracy, od innych kosztów, bliżej nie określonych, i wreszcie od stanowiska społecznego producenta. (…) Utrzymanie tej ceny sprawiedliwej uważano za rzecz nie tylko sprawiedliwą, ale konieczną dla istnienia społeczeństwa. Gdyby bowiem cena była niższa, to by producent nie dostał zwrotu kosztów, nakładów i dana gałąź produkcji musiałaby upaść.”[9] Wkład św. Tomasza z Akwinu w dyskusję na temat etyczności działań podmiotów gospodarczych jest znaczący.

Wieki średnie pomimo działalności wielu myślicieli nie miały jednak takiego znaczenia dla rozwoju etyki gospodarowania, jak kolejne stulecia. Termin przedsiębiorczość został wprowadzony przez Cantollona w XVII wieku w odniesieniu do „kupców, którzy osiągali zysk w wyniku różnic cen na różnych rynkach”[10]. Jednak jak argumentował M. Weber w „Etyce protestanckiej i duchu kapitalizmu” przedsiębiorczość rozwinęła się dopiero wraz z rozwojem protestantyzmu, jako rezultat poglądu na temat pracy i pomnażania zysku jako naturalnej działalności człowieka. W okresie reformacji etyka biznesu występowała jednak pod nazwą kazuistyki i opierała się na połączeniu wewnętrznej moralności, którą posiada jednostka z odpowiedzialnością wobec społeczności, co do której ma zobowiązania. Termin został po raz pierwszy użyty przez Jana Kalwina w „Instytucjach”, rozwijany był m.in. przez kardynała Bellarmina i św. Karola Boromeusza. Jak zauważa P. F. Drucker „Etyka biznesu niewątpliwie wykazuje podobieństwa do kazuistyki. Źródłem obu jest polityka. Podstawowa teza etyki biznesu mówiąca, iż moralność rządzących, a w szczególności zarządzających przedsiębiorstwami, ma wyrażać zasady odpowiedzialności społecznej, jest dokładnie punktem wyjścia kazuisty.”[11] Jednak jak sam reasumuje, etyka biznesu, chociaż może mieć korzenie w tym podejściu, nie powinna podążać tą drogą.

Wiele ze współczesnego podejścia do odpowiedzialności biznesu wniosła filozofia Kanta. „Podobnie jak u Arystotelesa, u którego filozofia praktyczna rozpada się na etykę i politykę, filozofii Kanta rozpada się na dwa obszary: na naukę prawa i naukę cnoty. Co do eudajmonii (dążenie do najwyższej wartości, jaką jest szczęście osobiste lub szczęście społeczne), o której pisał Arystoteles, to u Kanta jest przedstawiona w postaci najwyższego dobra w teorii postulatów, ponadto w koncepcji tej pojawia się też element filozofii dziejów (czego potwierdzeniem jest jedno z czterech pytań stawianych przez królewieckiego filozofa, mianowicie: czego mogę się spodziewać?). Co jednak najistotniejsze (…), przy dokładniejszej analizie daje się zauważyć wysiłek Kanta, starającego się zachować równowagę między osobową substancją etyczną a substancją społeczną, czyli wysiłek zbudowania etyki zanurzonej w społecznym kontekście, przez niektórych myślicieli wiązany z zasadą wzajemności, przez innych z zasadą życzliwości. Odnajdywanie w koncepcji Kanta takich wątków pozwala na stosowanie tej etyki także w przestrzeni gospodarczej.”[12] J. Filek znajduje wiele asocjacji pomiędzy filozofią Kanta a etyką gospodarowania: wolność człowieka zestawia z wolnym rynkiem i swobodą gospodarczą, imperatyw kategoryczny związany z podmiotowością jednostki zaś może dotyczyć również podmiotów rynkowych, w końcu zaś weryfikacja moralnej przydatności czy słuszności każdego działania jest spójna z oceną przestrzeni etyczno-biznesowej pod względem rozumu i moralności.[13] Kontynuacja myśli Kanta widoczna jest m.in. w teorii sprawiedliwości J. Rawlsa[14], która również ma wiele odniesień do zagadnień związanych z odpowiedzialnym biznesem.

Swoje powiązania z odpowiedzialnym biznesem ma również teoria utylitaryzmu, której twórcami byli J. Bentham, J.S. Mill oraz H. Sidgwick. Łączy ona moralną ocenę działalności gospodarczej z zasadą użyteczności. „Utylitaryzm jest często przywoływany i wykorzystywany w ramach rozważań etycznych nad biznesem, ze względu na ideę użyteczności, będącą z jednej strony, podstawowym kryterium oceny działalności gospodarczej, z drugiej zaś, stanowiącą istotną wartość, szczególnie w anglosaskim dyskursie etycznym. Zgodnie z tą zasadą, tzw. zasadą użyteczności, o moralnej wartości działania (czynu) decyduje wyłącznie to, jak bardzo przyczynia się ono do powiększenia szczęścia wszystkich członków społeczności.”[15]

Pomimo, że krytycy odpowiedzialnego biznesu często sięgają do ekonomii klasycznej oraz twórczości A. Smitha, nie dostrzegają często, że również w jego poglądach widać wyraźne nawiązanie do etyki biznesu. Z jednej strony twierdził, że „natura ludzka (…) składa się z trzech podstawowych składników, mianowicie z egoizmu – czyli tendencji do przekładania interesu własnego nad interes innych, z racjonalności działania oraz ze skłonności do wymiany. Według A. Smitha egoistyczne działania podmiotów rynkowych za pomocą mechanizmu „niewidzialnej ręki rynku” przyczynią się jednak do osiągnięcia powszechnego dobrobytu społecznego.”[16] To jednak w „Teorii uczuć moralnych” rozwija myśl związaną z dobrą stroną biznesu. „Podstawowym założeniem Smitha jest teza, wyrażona już w podtytule, że człowiek najpierw ocenia postępowanie innych, a następnie odnosi te oceny do samego siebie . Źródłem ocen jest pewien rodzaj uczuć – uczucia moralne (moral sentiments). Ludzie są istotami moralnymi, ponieważ doznają uczuć i mogą współdoznawać z innymi. Smith przyjmuje istnienie specyficznej zdolności, przejawianej przez człowieka w życiu społecznym, jaką jest „sympatia” (sympathy), czyli „współodczuwanie” (fellowfeeling). Wychodząc od uczuć współczucia i litości dokonuje on rozszerzenia pojęcia sympatii na inne rodzaje współodczuwania.”[17] Jak zauważają badacze twórczości A. Smitha w jego poglądach widoczna jest sprzeczność pomiędzy założeniem o egoistycznej naturze homo oeconomicus a stwierdzeniem, że główną zasadą, którą powinny kierować się podmioty gospodarcze jest dobro ogólnospołeczne. Nie umniejsza to jednak wkładu zarówno A. Smitha, jak również jego kontynuatorów w rozwój, również krytyki wokół koncepcji odpowiedzialnego biznesu.

Interesujące poglądy na relację ekonomii i etyki sformułował B. Croce, przedstawiciel włoskiego idealizmu XX wieku. W ramach swoich rozważań wyodrębnił on cztery formy – dwie teoretyczne: estetykę i logikę oraz dwie praktyczne: ekonomię i etykę. „Jak w dwu działach życia teoretycznego przeciwstawiają się pierwiastki indywidualne i powszechne, tak też dzieje się i w życiu praktycznym, bo ekonomia zmierza ku celom indywidualnym, a etyka ku powszechnym. I jak dwa działy życia teoretycznego są sobie nierówne, stanowią hierarchię, tak też i dwa działy życia praktycznego: etyka zakłada ekonomię i posługuje się nią, tak samo jak logika estetyką; czerpie z niej swój materiał, ale zmierza ku wyższym celom. Możliwa jest użyteczność bez moralności, ale nie ma postępków o wartości moralnej, które by nie były także użyteczne.”[18]

Interesujące wydaje się również podejście Georga Wilhelma Friedricha Hegla, który stwierdza, że interesy jednostki mogą być wyłącznie zaspokojone razem z interesami innych jednostek. „Produkcja społeczna opiera się na podziale pracy i nikt nie może zaspokoić swych potrzeb, nie korzystając z pomocy innych ludzi i z musu samemu im nie pomagając. (…) Społeczeństwo obywatelskie nie jest tedy jedynie systemem więzi międzyludzkich kształtujących się spontanicznie w toku produkcji i wymiany; jest ono także systemem instytucjonalnych gwarancji interesów jednostek, ich własności, bezpieczeństwa, uprawnień, zawartych przez nie umów.”[19] Społeczeństwo obywatelskie może więc być w ujęciu heglowskim naturalną przestrzenią do rozwoju koncepcji społecznej odpowiedzialności biznesu.

Za prekursora wprowadzenia społecznej odpowiedzialności biznesu jako teorii prowadzenia przedsiębiorstwa uznać należy A. Carnegie, amerykańskiego magnata stalowego, który opublikował w 1899 roku książkę „Ewangelia bogactwa”. Na doktrynę społecznej odpowiedzialności biznesu składały się według niego dwie zasady: dobroczynności (charity) oraz powierniczości (stewardship). „Pierwsza nakazywała bogatym wspomagać tych, którym się nie powiodło. (…) Druga zasada, wywodząca się z Biblii, każe traktować bogaczy jako zarządzających dobrem w imieniu innych ludzi i używających swojego bogactwa w sposób społecznie akceptowany. Zgodnie z przypowieścią o talentach obowiązkiem przedsiębiorcy jest zatem pomnażanie majątku poprzez rozsądne inwestowanie. Będąc pełnoprawnym właścicielem, jest on jednocześnie powiernikiem społecznego dobra.”[20]

Zupełnie inne stanowisko przedstawiał M. Friedman, jeden z największych przeciwników koncepcji społecznej odpowiedzialności, ekonomista, laureat Nagrody Nobla z ekonomii. Autor słynnego „business of business is business” nie widział sensu innego celu funkcjonowania firmy, niż nastawienie na zysk. Pisał, że „istnieje tylko jeden jedyny rodzaj społecznej odpowiedzialności ze strony świata biznesu – wykorzystać swe zasoby i podejmować działalność w celu zwiększania własnych zysków na tyle, na ile pozostaje to w zgodzie z regułami gry. Innymi słowy – angażować się w otwartą i wolną konkurencję, bez podstępów i oszustw”.[21] M. Friedman zarzuca CSR-owi nieuprawniony „socjalizm”. Dalej w krytyce tej koncepcji posuwa się E. Sternberg, która mówi wprost „zużywanie zasobów przedsiębiorstwa na cele inne niż działania gospodarcze to tak naprawdę złodziejstwo: nieuprawnione przywłaszczenie tego, co należy do właścicieli”[22] Nazywa to wyłudzeniem i zwykłym przestępstwem, bo według niej najważniejszym celem działania przedsiębiorstwa jest maksymalizacja długoterminowej wartości dla właściciela. Ten plan jest jednak współcześnie zaledwie planem minimum. Organizacje są niejako zmuszane do rozszerzenia swoich działań poza wymiar czystego zysku i zwykłej działalności. Co ciekawe poglądy M. Firedmana ewaluowały na co wskazuje m.in. T. Carson [23].

Przygotowany powyżej krótki przegląd związków etyki biznesu i społecznej odpowiedzialności biznesu z wybranymi koncepcjami filozoficznymi wskazuje jak rozległy jest to temat badawczy. „Etyka biznesu, która nie odwoływałaby się do żadnych wartości i w związku z tym znajdowała się, jak można by to nazwać, w „aksjologicznej próżni”, byłaby nieokreślona pod względem aksjologicznym i tym samym pozbawiona głębszego sensu. Nie wszyscy akceptują taki punkt widzenia, kwestionując pogląd o potrzebie aksjologicznego ugruntowania etyki biznesu i w ogóle przekonania o potrzebie wprowadzania standardów etycznych w życie gospodarcze, które mogłoby być regulowane samoczynnie (tzw. niewidzialna ręka rynku) bądź dzięki zapewnieniu działaniom gospodarczym pełnej racjonalności ekonomicznej (miałby ją zagwarantować homo oeconomicus).[24]

Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, że idea etyki gospodarowania, etyki biznesu, czy społecznej odpowiedzialności biznesu nie jest teorią nową, ukształtowała się wraz z rozwojem myśli społecznej i była obecna w wywodach licznych twórców i filozofów poprzednich epok. Współczesna miałkość dyskursu nad tym zagadnieniem, widoczna szczególnie w literaturze biznesowej może wynikać z oderwania tej koncepcji od jej korzeni, które rozwijały się wraz z filozofią i myślą nowożytną.

Przypisy

[1] K. Jóźwik, Wizjoner ze Sztabina, https://www.uwazamrze.pl/artykul/1035754/wizjoner-ze-sztabina [dostęp 16.06.2015], Zob. H. Zawistowska-Zacharewicz, Działalność społeczno-gospodarcza i oświatowa Karola Brzostowskiego, Warszawa, 1998.

[2] W.M. Grudzewski, I.K Hejduk, A. Sankowska, M. Wańtuchowicz, Susitainability w biznesie, czyli przedsiębiorstwo przyszłości. Zmiany paradygmatów i koncepcji zarządzania, Warszawa 2010, s. 229.

[3] J. Filek, Społeczna Odpowiedzialność Biznesu. Tylko moda czy nowy model prowadzenia działalności gospodarczej?, Kraków 2006, s. 7.

[4] R. C. Solomon, Arystotelesowskie podejście do etyki biznesu, [w:] L.V. Ryan, J. Sójka (red.), Etyka biznesu: z klasyki współczesnej myśli amerykańskiej, Poznań 1997, s. 333.

[5] M. Bukała, Geneza etyki działalności gospodarczej, [w:] W. Gasparski (red.), Biznes, etyka, odpowiedzialność, Warszawa 2012, s. 204.

[6] Ibidem, s. 207.

[7] Ibidem, s. 210.

[8] M. R. Kramer, M. E Porter, Strategy and Society: The Link Between Competitive Advantage and Corporate Social Responsibility, Harvard Business Review 2006, 84 (12), s. 78-92.

[9] K. Zając, Święty Tomasz z Akwinu – Jego zapatrywania socjalne i ekonomiczne, [w:] „Annales. Etyka w życiu gospodarczym” 2005, Vol. 8, Nr 1, s. 115.

[10] W.M. Grudzewski, I.K Hejduk, A. Sankowska, M. Wańtuchowicz, Susitainability w biznesie, czyli przedsiębiorstwo przyszłości. Zmiany paradygmatów i koncepcji zarządzania, Warszawa 2010, s. 242.

[11] P. F. Drucker, Kłopoty z „etyką biznesu”, [w:] L.V. Ryan, J. Sójka (red.), Op. Cit., s. 276.

[12] J. Filek, Etyka powinności – deontologizm, [w:] W. Gasparski (red.), Op. Cit., s. 132.

[13] Ibidem, s. 135.

[14] Zob. J. Rawls, Teoria sprawiedliwości, Warszawa 2009.

[15] J. Filek, T. Kwarciński, Etyka pożytku – utylitaryzm, [w:] W. Gasparski (red.), Op. Cit., s. 140.

[16] K. Gerejczyk, Koncepcja społecznej odpowiedzialności przedsiębiorstwa a zmiana paradygmatu ekonomii, [w:] W. Gasparski, B. Rok (red. naukowa), Ku obywatelskiej rzeczpospolitej gospodarczej, Warszawa 2010, s. 118.

[17] S. Zabieglik, Etyka życia gospodarczego w twórczości Adama Smitha, [w:] „Annales. Etyka w życiu gospodarczym” 2006, Vol. 9, Nr 1, s. 117.

[18] W. Tatarkiewicz, Historia Filozofii t. 3, Warszawa 1970, s. 251.

[19] J. Szacki, Historia myśli socjologicznej. Część pierwsza, Warszawa 1981, s. 207.

[20] Ryan L.V., Sójka J. (red.), Op. Cit., s. 6.

[21] M. Friedman, Społeczną powinnością biznesu jest pomnażanie zysków, [w:] Op. Cit., s. 59.

[22] E. Sternberg, Czysty zysk. Etyka biznesu w działaniu, Warszawa 1998, s. 59.

[23] T. Carson, Friedman’s Theory of Corporate Social Responsibility, [w:] Business & Professional Ethics Journal, Vol. 12, No. 1 (Spring, 1993), pp. 3-32.

[24] A. Węgrzecki, Aksjologiczne podstawy gospodarowania i etyki biznesu, [w:] W. Gasparski (red.), Op. Cit., s. 23.

Bibliografia

  • Borkowska M., Gałkowski J.  (red.), Etyka w biznesie, Lublin 2002.
  • Carson T., Friedman’s Theory of Corporate Social Responsibility, [w:] Business & Professional Ethics Journal, Vol. 12, No. 1 (Spring, 1993), pp. 3-32.
  • Filek J., Społeczna Odpowiedzialność Biznesu. Tylko moda czy nowy model prowadzenia działalności gospodarczej?, Kraków 2006.
  • Gasparski W. (red.), Biznes, etyka, odpowiedzialność, Warszawa 2012.
  • Gasparski W., Rok B. (red. naukowa), Ku obywatelskiej rzeczpospolitej gospodarczej, Warszawa 2010.
  • Gołaszewska-Kaczan U., Zaangażowanie społeczne przedsiębiorstwa, Białystok 2009.
  • Grudzewski W. M., Hejduk I. K., Sankowska A., Wańtuchowicz M., Susitainability w biznesie, czyli przedsiębiorstwo przyszłości. Zmiany paradygmatów i koncepcji zarządzania, Warszawa 2010.
  • Jóźwik K., Wizjoner ze Sztabina, https://www.uwazamrze.pl/artykul/1035754/wizjoner-ze-sztabina [dostęp 16.06.2015]
  • Kramer M. R., Porter M. E., Strategy and Society: The Link Between Competitive Advantage and Corporate Social Responsibility, Harvard Business Review 2006, 84 (12).
  • Lewicka-Strzałecka A., Odpowiedzialność moralna w życiu gospodarczym, Warszawa 2006.
  • Nakonieczna J., Społeczna odpowiedzialność przedsiębiorstw międzynarodowych, Warszawa 2008.
  • Rawls J., Teoria sprawiedliwości, Warszawa 2009.
  • Rojek-Nowosielska M., Kształtowanie społecznej odpowiedzialności przedsiębiorstw, Wrocław 2006.
  • Rok B., Odpowiedzialny biznes w nieodpowiedzialnym świecie, Warszawa 2004.
  • Ryan L.V., Sójka J. (red.), Etyka biznesu: z klasyki współczesnej myśli amerykańskiej, Poznań 1997.
  • Smith A., Teoria uczuć moralnych, Warszawa 1989.
  • Sternberg E., Czysty zysk. Etyka biznesu w działaniu, Warszawa 1998, s. 59.
  • Szacki J., Historia myśli socjologicznej. Część pierwsza, Warszawa 1981.
  • Tatarkiewicz W., Historia Filozofii t. 3, Warszawa 1970.
  • Zając K., Święty Tomasz z Akwinu – Jego zapatrywania socjalne i ekonomiczne, [w:] „Annales. Etyka w życiu gospodarczym” 2005, Vol. 8, Nr 1, s. 115.
  • Zawistowska-Zacharewicz H., Działalność społeczno-gospodarcza i oświatowa Karola Brzostowskiego, Warszawa, 1998.

Autorzy

Magdalena Andrejczuk