Artykuł ekspercki

Odpowiedzialni za społeczność

30 kwietnia 2020
Tekst pierwotnie ukazał się w 18. edycji Raportu "Odpowiedzialny biznes w Polsce 2019. Dobre praktyki" 

W 2019 roku wspólnie ze Stowarzyszeniem Centrum Wolontariatu w Warszawie udało nam się przeprowadzić III Ogólnopolskie Badania Wolontariatu Pracowniczego. To jedyne tego typu badanie, które pokazuje, jak działa wolontariat pracowniczy w polskich firmach.

Od poprzedniego badania minęło 7 lat (II Ogólnopolskie Badania Wolontariatu Pracowniczego odbyły się w 2012 roku), a ten czas oraz korzystanie ze zbliżonych ankiet i metod badawczych pozwala na ich porównywanie i wyciąganie wniosków co do kierunków rozwoju wolontariatu pracowniczego i stojących przed nim wyzwań.

Dość ciekawą rzeczą, którą pokazały ostatnie badania, jest samo umiejscowienie wolontariatu pracowniczego na mapie polskiego wolontariatu i na etapie życia każdego aktywnego i potencjalnego wolontariusza. Okazało się, że przez ostatnie lata nie do końca docenialiśmy rolę kreowania postaw aktywnych społecznie wśród pracodawców.

Myśląc o rozwoju wolontariusza, zwykle przyjmujemy, że osoba młoda, szczególnie ucząca się, z dużym kapitałem czasu wolnego, ma możliwość podejmowania różnych działań społecznych. Stanowi to jeden z elementów uczenia się przez działanie i rozwoju osobistego, a także postrzegane jest jako zdobywanie konkretnego doświadczenia pomagającego w wejściu na rynek pracy.

Po drugiej stronie tej układanki są seniorzy – osoby wychodzące z rynku pracy ze względu na wiek, które z dnia na dzień pozostają z dużym kapitałem czasu wolnego. Mogą wykorzystać go w różny sposób, ale oczywiście lepiej jest, jeśli pozostaną czynne, zmieniając aktywność zawodową na inną – rodzinną, koleżeńską czy społeczną. Tu wolontariat jest postrzegany jako element wyciągania seniorów „sprzed telewizora” i wykorzystania ich bogatego doświadczenia zawodowego i życiowego.

Obie te grupy postrzegane są jako główne źródło wolontariuszy wśród organizacji pozarządowych. Wolontariat w tych grupach jest postrzegany jako pożądany i wzmacniany między innymi przez dotacje, chociażby w ramach Funduszu Inicjatyw Obywatelskich czy Rządowego Programu na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych.

Pomiędzy tymi dwiema grupami ukryta jest trzecia – osoby, które już są na rynku pracy. Niestety, jest postrzegana jako grupa, która wywodzi się od pierwszej – osób uczących się – i właśnie z tego powodu ma już doświadczenie w działalności społecznej.

Jak się okazuje, badania pokazały coś zupełnie innego. Około 60% obecnych wolontariuszy działających w ramach programów wolontariatu pracowniczego zaczynało przygodę z wolontariatem właśnie w swoim miejscu pracy. Tylko 30% badanych deklaruje, że przed podjęciem pracy byli aktywnymi wolontariuszami. Co trzeci ankietowany (32%) jest obecnie aktywnym wolontariuszem również poza pracą. Większość (68%) wolontariuszy deklaruje, że przy ewentualnej zmianie miejsca pracy sprawdziliby, czy ewentualny nowy pracodawca realizuje program wolontariatu pracowniczego. To pokazuje, jak ważną kwestią stał się ten element dla pracowników wolontariuszy.

To, z czym przychodzą do pracy nowi pracownicy, pokazuje część badania przeprowadzona wśród pracowników firm, które nie realizują wolontariatu pracowniczego. Dwie trzecie (76%) takich osób nie zna w ogóle pojęcia „wolontariat pracowniczy”. Poproszone o wskazanie spontanicznych skojarzeń związanych z tym terminem, wymieniały najczęściej pomoc innym osobom z pracy (48%) czy darmową pracę (33%). Pracownicy takich firm rzadko są aktywni wolontariacko poza miejscem pracy, jedynie 8% z nich jest obecnie wolontariuszami.

Porównanie tych dwóch grup pokazuje kilka ciekawych zjawisk. Najważniejsze jest to, że do pracy nie przychodzą ukształtowani potencjalni wolontariusze i nie wnoszą do firmy potencjału do działań społecznych. Budzenie tego potencjału i kształtowanie postaw aktywności społecznej pozostaje po stronie pracodawcy. Drugim zjawiskiem jest usypianie aktywności takich osób. Nawet jeśli pracownik przed podjęciem pracy był aktywny, to po trafieniu do firmy, która nie wspiera aktywności społecznej swoich pracowników, stanie się on po jakimś czasie bierny.

Aktywność zawodowa jest więc komplementarną częścią cyklu życia wolontariusza, a wolontariat pracowniczy nie powinien być jedynie kwiatkiem do kożucha aktywności społecznej Polaków. Bez wsparcia, chociażby w postaci wytycznych i strategii, w polskim wolontariacie powstanie dziura, która w najlepszym wypadku zostanie zagospodarowana przez świadomych pracodawców i dobre programy wolontariatu pracowniczego, a w najgorszym przyczyni się do potrzeby ponownej aktywizacji społecznej osób odchodzących z rynku pracy.

Autorzy

Karol Krzyczkowski

Karol Krzyczkowski

W Forum Odpowiedzialnego Biznesu ekspert w dziedzinie wolontariatu, w tym wolontariatu pracowniczego. Menedżer projektów, trener, administrator serwisów internetowych, realizator transmisji na żywo w mediach społecznościowych. Animator grupy koordynatorów wolontariatu pracowniczego firm partnerskich FOB.

Od 2004 związany zawodowo z trzecim sektorem. Przez ponad 10 lat pracował z Centrami Wolontariatu w Kielcach, Warszawie i Gdańsku, oraz jako wolny strzelec z różnymi innymi inicjatywami społecznymi.

Absolwent Szkoły Liderów Organizacji Pozarządowych (Fundacja Szkoła Liderów, 2007), Szkoły Inicjatyw Strażniczych (SLLGO – obecnie Sieć Obywatelska Watchdog Polska, 2008).

W latach 2012-13, jako pracownik Centrum Wolontariatu w Warszawie współtworzył pierwsze pilotażowe wdrożenie wolontariatu długoterminowego w Polsce. Jego praca polegała na stworzeniu zasad programu i konkursu grantowego dofinansowującego pobyt wolontariuszy. Projekt był dofinansowany w ramach Komponentu Wolontariatu Długoterminowego PO FIO jako jeden z 3 pilotaży w Polsce, a w wyniku oceny merytorycznej wniosków otrzymał najwyższą liczbę punktów od ekspertów.

Biega w maratonach, lubi wegetariańską kuchnię, kolekcjonuje polskie komiksy. Od listopada 2015 realizuje się również jako tata.