Polskie Sieci Elektroenergetyczne obliczyły swój ślad węglowy

11 marca 2020

Dotyczy firmy: Polskie Sieci Elektroenergetyczne,

Polskie Sieci Elektroenergetyczne, spółka odpowiedzialna za niezawodne działanie systemu elektroenergetycznego, jako jedno z pierwszych dużych przedsiębiorstw w Polsce, obliczyły swój ślad węglowy. Badanie przeprowadziła firma Bureau Veritas.

Kryzys klimatyczny staje się coraz bardziej zauważalny również w Polsce. Od kilku lat obserwujemy anomalie pogodowe, letnie susze, ciepłe zimy, a naukowcy ostrzegają przed wzrostem temperatur, który doprowadzi do katastrofy klimatycznej. W celu powstrzymania globalnego ocieplenia i ograniczenia wzrostu temperatury do w miarę bezpiecznego poziomu 1,5° C (względem epoki przedprzemysłowej), potrzebny jest solidarny wysiłek wszystkich państw na świecie. W tym, przede wszystkim i  w  największym stopniu, głównych emitentów: Chin, Stanów Zjednoczonych, Indii i  Unii Europejskiej. Najnowszy, coroczny raport ONZ „Emission Gap” jasno stwierdza, że aby osiągnąć ten cel, emisje gazów cieplarnianych powinny spadać rocznie o  7,6  proc. Autorzy raportu podkreślają, żeby podjąć bardziej zdecydowane i  natychmiastowe działania.

Unia Europejska bardzo poważnie podchodzi do tematu zmian klimatycznych i wyzwań, którym musi sprostać. Unijni przywódcy na szczycie w Brukseli w grudniu 2019 roku wyznaczyli dla całej UE cel neutralności klimatycznej w 2050 r., który jest częścią tzw. Europejskiego Zielonego Ładu (ang. European Green Deal). Polska, która jak dotąd nie przyjęła tego planu, neutralność klimatyczną zamierza osiągać w swoim tempie. Transformacja energetyczna jest ogromnym i kosztownym przedsięwzięciem, nie dla wszystkich krajów UE możliwym do udźwignięcia. Komisja Europejska chce pomóc regionom i państwom w większym stopniu uzależnionym od węgla. W tym celu, KE stworzyła narzędzie finansowe – Mechanizm Sprawiedliwej Transformacji (ang. JTM, Just Transition Mechanism), przedstawione 14 stycznia 2020 r. Mowa jest w nim o dużych środkach finansowych, które mają trafić do państw z przeważającym czy znacznym sektorem energetyki węglowej, tj. Polski, Niemiec, Rumunii, Czech, Bułgarii, Francji. Z pierwszej, realnej puli środków, pochodzącej z budżetu UE na lata 2021-2027, w wysokości 7,5 mld euro, Polska mogłaby otrzymać 2 mld.

Wizja katastrofy klimatycznej zdominowała także ostatnie Światowe Forum Ekonomiczne w Davos, którego organizatorzy opublikowali raport o globalnych ryzykach (Global Risks Report). Po raz pierwszy w historii aż pięć najczęściej wymienianych zagrożeń dotyczy zmian klimatycznych.

O ile na świecie firmy coraz chętniej badają własny ślad węglowy, w czym od lat przodują Amerykanie, którzy weryfikują go nie tylko w przedsiębiorstwach, ale też w  instytucjach, szkołach, czy wręcz samodzielnie, jako mieszkańcy – w Polsce jest to nadal działanie niezbyt popularne. Narzędzie pozwala nie tylko zweryfikować, jak dane przedsiębiorstwo oddziałuje na środowisko naturalne, ale także wskazuje obszary, w  których należy podjąć działania w celu zminimalizowania tego wpływu. Mimo, że  dokonywanie takich obliczeń coraz częściej wymusza na przedsiębiorcach sam rynek, w Polsce na razie dotyczy głównie lokalnych oddziałów globalnych korporacji, czy polskich firm, które z nimi współpracują.

Jedną z pierwszych polskich spółek z branży elektroenergetycznej, które postanowiły zmierzyć swój ślad węglowy są Polskie Sieci Elektroenergetyczne, operator systemu przesyłowego energii elektrycznej w Polsce. Zadaniem spółki jest zapewnienie niezawodnych dostaw energii elektrycznej do wszystkich obszarów kraju poprzez odpowiednie zarządzanie pracą systemu elektroenergetycznego. Ślad węglowy PSE został zmierzony zgodnie z międzynarodowym standardem Greenhouse Gas Protocol. Badanie przeprowadzono we wrześniu 2018 roku, a rokiem bazowym, względem którego będą prowadzone porównania emisji w kolejnych latach, został rok 2017. Obliczenia uwzględniały m.in. emisje bezpośrednie powstałe w wyniku spalania paliw we flocie samochodowej czy na potrzeby ogrzewania w budynkach PSE. Eksperci Bureau Veritas wzięli pod uwagę także pośrednie emisje, które nie powstały w obiektach PSE, ale są związane z działalnością firmy, np. z lotniczymi podróżami służbowymi. Całkowita wielkość emisji PSE w 2018 roku wyniosła 1,6 mln ton ekwiwalentu według metody market-based, w której stosuje się wskaźniki emisji specyficzne dla sprzedawców energii elektrycznej.

– Zdecydowaliśmy się na zbadanie naszego śladu węglowego, aby poznać wpływ działalności PSE na klimat i określić przyszłe cele służące poprawie ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Poszanowanie środowiska naturalnego jest dla PSE ważnym aspektem, który zawsze jest brany pod uwagę zarówno przy zarządzaniu systemem przesyłowym, jak również w planowaniu inwestycji infrastrukturalnych i podczas eksploatacji urządzeń – podkreśla Ada Konczalska, dyrektor Departamentu Komunikacji PSE.

– Niemal 99 proc. źródeł emisji gazów cieplarnianych w PSE stanowi produkcja energii elektrycznej wykorzystywanej na pokrycie strat powstałych w procesie przesyłania energii. Za pozostały 1 proc. odpowiada przede wszystkim zużycie energii elektrycznej i cieplnej w naszych budynkach, emisja gazu stosowanego jako izolator w urządzeniach na stacjach elektroenergetycznych  oraz spalanie paliw w samochodach służbowych – mówi Małgorzata Jachimowska-Noworyta, pełnomocnik ds. zrównoważonego rozwoju w GK PSE.

Jednym z przedsięwzięć Polskich Sieci Elektroenergetycznych pozwalającym zmniejszyć zużycie energii elektrycznej będzie zaplanowana na lata 2020-2024 wymiana siedmiu autotransformatorów 220/110 kV, dzięki czemu będzie możliwe zmniejszenie emisji CO2 związanej z ich użytkowaniem aż o 46,1 proc. Poza inwestycjami w modernizację infrastruktury przesyłowej, w nieruchomościach firmy instalowane są nowe oprawy oświetleniowe typu LED, modernizowane są też systemy sterowania instalacjami i oświetleniem.

 Motywacje firm w zarządzaniu emisjami są bardzo różne. Jedne robią to z czystej przyzwoitości w celu dołożenia swojej cegiełki w walce z kryzysem klimatycznym, czyli jednym z największych wyzwań przed jakim dziś stoi cała nasza planeta. Inne spełniają wymagania swoich klientów, czy to biznesowych czy indywidualnych konsumentów. Jeszcze inne widzą w tych działaniach szansę na budowanie przewagi konkurencyjnej, ale są też takie, które robią to dlatego, że czyni to ich konkurencja. Duże spółki giełdowe są też motywowane regulacjami do raportowania swojego wpływu na klimat i wpływu klimatu na ich działalność. Kolejnym motywatorem jest proponowana regulacja dotycząca zrównoważonego finansowania, która w przyszłości ma spowodować, że kredyty dla niskoemisyjnych firm będą tańsze. Jaka by ta motywacja nie była, ważne by coraz więcej firm obliczało swoje emisje, a następnie zarządzały nimi w celu ich ograniczania, tak jak czynią to PSE, które wykonały pierwszy krok – mówi Michał Stalmach, starszy konsultant ds. zrównoważonego rozwoju w Bureau Veritas Polska.

Od 2018 roku duże spółki giełdowe obowiązkowo muszą przygotowywać raporty niefinansowe prezentujące m.in. dane na temat polityk środowiskowych. Dodatkowo Komisja Europejska zachęca, aby spółki te dokładnie przedstawiały swój wpływ na klimat oraz tego w jaki sposób zmiany klimatu będą oddziaływać na ich działalność w  bliższej i dalszej perspektywie.

Bureau Veritas razem z Fundacją Standardów Raportowania i Stowarzyszeniem Emitentów Giełdowych przeprowadziło pierwsze w Polsce Badanie Spółek Świadomych Kryzysu Klimatycznego (ang. Corporate Climate Crisis Awareness Study). Przeanalizowano raporty roczne wszystkich spółek notowanych na warszawskiej GPW podlegających obowiązkowi ujawniania informacji niefinansowych za lata 2017 i 2018. Zawartość raportów została oceniona pod względem 10 kryteriów, z czego 2 odnosiły się do polityk lub strategii spółek pod kątem zarządzania kwestiami klimatycznymi a 8 dotyczyło raportowania emisji gazów cieplarnianych.

– Było to pierwsze tego typu badanie świadomości klimatycznej podmiotów skupionych na rynku kapitałowym w Polsce i o ile nam wiadomo, unikalne w skali międzynarodowej. Interesowało nas w jaki sposób spółki giełdowe odpowiadają na wyzwania wynikające z globalnego kryzysu klimatycznego, jak przygotowują się do zmian w otoczeniu regulacyjnym, zachowaniu inwestorów i konsumentów oraz w jaki sposób komunikują je w swoich raportach niefinansowych. Niestety ponad 150 spółek osiągnęło bardzo niskie wyniki. Średni wynik spółek w badaniu za rok 2018 wyniósł 1,03 pkt., na 10 możliwych. Nasze badanie potwierdziło, że świadomość polskich przedsiębiorstw w kwestii ich wpływu na kryzys klimatyczny i komunikacji tych kwestii w raportach rocznych jest mizerna. Niemal połowa spółek uzyskała w naszym badaniu zero punktów, co oznacza, że w ogóle nie odnoszą się do kwestii klimatycznych. Liczenie i raportowanie własnego śladu węglowego jest najbardziej oczywistą czynnością, którą polskie firmy powinny zacząć robić. – mówi Witold Dżugan, dyrektor Pionu Certyfikacji Bureau Veritas Polska. 

Źródło: bureauveritas.pl